Motorsport  »  Sporty motocyklowe  »  13. Runda Monster Energy Supercross 2013 - Houston. Blake Wharton przerywa dobrą passę Musquina w 250 SX. W generalce 450 SX Dungey dogania Millsapsa!
13. Runda Monster Energy Supercross 2013 - Houston

13. Runda Monster Energy Supercross 2013 - Houston. Blake Wharton przerywa dobrą passę Musquina w 250 SX. W generalce 450 SX Dungey dogania Millsapsa!

2013-04-09 - Ł. Kręcichwost     Tagi: Supercross, Monster Energy Supercross
Pod dwóch tygodniach seria Supercross 2013 wraca do gry! Trzynasta runda została rozegrana na podwórku drużyny footballowej Houston Texans, mianowicie na stadionie Reliant Stadium. Nie stawił się na niej Chad Reed, który w okresie przerwy został poddany operacji szwankującego ostatnimi czasy - kolana.  W wielkim stylu powrócił natomiast Trey Canard, który w Indianapolis nabawił się wstrząsu mózgu. Tu z kolei wygrał swój bieg eliminacyjny i stanął na końcowym podium klasy 450. Na którym dokładnie stopniu? Zapraszamy do naszej relacji! Biegi eliminacyjne - Klasa 250SX/450SX:
W klasie „ćwiartek” bezkonkurencyjni okazali się Wiliam Hahn (bieg 1) oraz Marvin Musquin (bieg 2). Obaj panowie przewodzili swoim grupom od początku wyścigu, aż do momentu przekroczenia linii mety. W Klasie Królewskiej na swoim postawił… Trey Canard, który był jednym z wielkich nieobecnych podczas rundy w Toronto. Trey pozbierał się po swojej fatalnej glebie z Indi - i co pokazał ten bieg - był w naprawdę dobrej dyspozycji. Justin Barcia był drugi, Josh Hill trzeci, a Millsaps czwarty. Holeshot w Heat 2 powędrował na konto Mike’a Alessi’ego. Za nim był jednak Villopoto, który na drugim okrążeniu przystąpił do ataku. Pech chciał, że na pętli czwartej powiała czerwona flaga. Spowodowane to było wypadkiem, mającym miejsce na jednym z nawrotów. Ucierpiał w nim Justin Sipes, który został sprowadzony z toru… Szykował się nam więc „restart schodkowy” - czyli już żadna nowość w tym sezonie. Po wznowieniu wyścigu Villopoto kontynuował swój wyścig po zwycięstwo. Alessi deptał mu po piętach, Stewart był trzeci, ale po pewnym czasie, awansował na miejsce drugie! Zatem na mecie pierwszy pojawił się Villopoto, "Bubba" był drugi, Alessi trzeci, a Dungey czwarty.

Klasa 250 SX EAST - Bieg główny:
Najszybszy w punkcie Holeshot był Zackery Freeberg! Za nim był Musquin i Wil Hahn. Start nie był  niestety dla wszystkich tak przychylny jak dla tej trójki. Doszło bowiem do wypadku z udziałem 7 zawodników... Po chwili na prowadzenie zdołał się przebić Blake Wharton. Musquin wdał się w nim w walkę, którą początkowo wygrał, ale Wharton nie zamierzał tak łatwo odpuścić!Obserwując jego styl jazdy w Houston, nie trudno było dojść do wniosku, że ten gość, za wszelką cenę będzie chciał wygrać. I gdy Musquin myślał, że wyprzedziwszy Blake’a będzie miał już spokój - to był w dużym błędzie. Na okrążeniu trzecim, jeżdżący dla Rockstar Energy Suzuki Blake, po pięknej walce powrócił na czoło stawki. Powrócił i został na nim już do końca wyścigu. Marvin musiał się zatem skupić na obronie drugiego miejsca, bo chrapkę na nie miał już Hahn.  Na szóstym okrążeniu znów doszło do spięcia między Musquin’em a Wharton’em. Niestety dla pierwszego z wymienionych skończyło się to niezbyt dobrze. Na sekcji whoopsów, trzymający się blisko prawej krawędzi Francuz (prawdopodobnie w nawrocie kończącym sekcję planował zaatakować po wewnętrznej) stracił panowanie nad swoim KTM-em i upadł zahaczając po drodze o jeden z boxów. Szybko wykorzystał to Wil Hahn, którego strata do Marvina wynosiła niecałe 2s. oraz Lance Vincent.W końcu Wharton pewnie wjechał na okrążenie 15, po którego przejechaniu, to właśnie jego powitała szachownica. Wil Hahn był drugi, a Musquin trzeci. Dalej byli Tyler Bowers, Gavin Faith oraz Cole Thompson.

Tor był wymagający i miał kilka trudnych sekcji. To wspaniałe uczucie - wygrać, jednak wygrana tutaj, gdzie dorastałem szczególnie mnie cieszy. Chcę robić postępy! - powiedział uradowany po swoim pierwszym zwycięstwie w sezonie 2013, Blake Wharton.

Klasa 450 SX - Bieg główny:

Gdy bramki w 450-tkach opadły, niesamowitym startem popisał się Mike Alessi! Zgarnął Holeshota i to z zadziwiającą przewagą nad drugim Barcią. Villopoto był trzeci. Niestety (dla Alessiego) niczym sokół swoją ofiarę dojrzał już nie kto inny, jak broniący tytułu mistrza, Ryan Villopoto. Dwa okrążenia dalej było już po wszystkim. Ryan objął prowadzenie i od tej chwili pozycja lidera była przypisana już tylko jemu. W podobny sposób, jak mistrz, Alessi’ego potraktował Trey Canard, wskakując tym samym na drugie miejsce. Alessi trzeci, Dungey czwarty i Stewart piąty.Czwarte okrążenie przyniosło już pewne przetasowanie. Dungey i Stewart awansowali bowiem o jedno oczko w stawce. Canard wciąż pozostawał drugi, a Villopoto tylko rozciągał swoją przewagę. Davi Millsaps dopiero siódmy. Kolejne cztery pętle później czołówka nieźle rozgrzała publikę! Ryan Dungey przypuścił atak na Canarda i w spektakularny sposób wskoczył na jego miejsce. Lekko zdezorientowany Trey, nie wiedział jednak, że to nie koniec kłopotów. Za nim był Stewart, który także zaatakował i… odniósł sukces! Villopoto, Dungey, Stewart, Canard.Półmetek. Strata Dungey’a do Villopoto, to już blisko 6s. Stewart pozostawał trzeci, lecz nagle wylądował na ziemi przygnieciony przez motocykl! "Bubba" niefortunnie wjechał w koleinę, która przyblokowała przednie koło jego Suzuki, a to spowodowało utratę panowania nad nią przez numer #7. James szybko się pozbierał i początkowo wrócił do rywalizacji, ale po przejechaniu okrążenia - zjechał z toru. Po krótkiej rozmowie z mechanikiem, znów powrócił, jednak ze sprzętem Stewarta było coś nie tak, ponieważ ponownie opuścił tor…Villopoto z kolei jak zaprogramowany jechał po swoje piąte zwycięstwo z rzędu, a tym samym ósme zwycięstwo w sezonie. I dojechał! Ze stratą 5s. drugi na mecie stawił się Dungey, a pech Stewarta dał natomiast szanse na podium Trey’owi Canard’owi z Honda Muscle Milk. Barcia był czwarty, uprzedzając tym samym Davie’go Millsapsa, który był piąty.W nadchodzący weekeend - dokładniej mówiąc 13. kwietnia - widzimy się w Minneapolis w stanie Minnesota!

Klasyfikacja po siedmiu rundach - Klasa 250 SX EAST:
1. Wil Hahn, (HON), 156 pkt.
2. Marvin Musquin, (KTM), 148 pkt.
3. Blake Wharton, (SUZ), 133 pkt.
4. Vince Friese, (HON), 89 pkt.
5. Dean Wilson, (KAW), 87 pkt.Klasyfikacja po trzynastu rundach - Klasa 450 SX:
1. Ryan Villopoto, (KAW), 277 pkt.
2. Davi Millsaps, (SUZ), 256 pkt.
3. Ryan Dungey, (KTM), 252 pkt.
4. Justin Barcia, (HON), 202 pkt.
5. Chad Reed, (HON), 196 pkt.



źródło: fot. supercross/vurbmoto

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

13. Runda Monster Energy Supercross 2013 - Houston. Blake Wharton przerywa dobrą passę Musquina w 250 SX. W generalce 450 SX Dungey dogania Millsapsa!

Podobne: 13. Runda Monster Energy Supercross 2013 - Houston. Blake Wharton przerywa dobrą passę Musquina w 250 SX. W generalce 450 SX Dungey dogania Millsapsa!
Podobne galerie: 13. Runda Monster Energy Supercross 2013 - Houston. Blake Wharton przerywa dobrą passę Musquina w 250 SX. W generalce 450 SX Dungey dogania Millsapsa!
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit