Ben Spies ogłasza odejście z wyścigów motocyklowych!

Ben Spies - były mistrz World Superbike a także zwycięzca wyścigu MotoGP - ogłosił, że musi zawiesić swoją karierę z powodów zdrowotnych. Amerykański zawodnik, w tym roku broniący barw Pramac Ducati praktycznie od początku sezonu zmaga się z urazem prawego ramienia.

Spies był mistrzem świata World Superbike w 2009 roku jako debiutant w tym cyklu. Od razu przeszedł do MotoGP, gdzie ścigał się najpierw dla zespołu Tech 3, a potem stajni fabrycznej, wygrywając jeden wyścig. Kontuzja ciągnie się za 29-latkiem od zeszłorocznego GP Malezji. Przez nią Spies opuścił dwie ostatnie rundy sezonu 2012, ale udało mu się wrócić na początek sezonu 2013. W GP Kataru Amerykanin - już na Ducati - zajął 10. pozycję. W Austin Spies zajął 13. lokatę, ale potem po wypadku wycofał się z rundy na Mugello. Ale apogeum pecha nadeszło w Indianapolis. Wracający po przerwie Amerykanin znów upadł, odnawiając kontuzję. Był to ostatni jego start w grand prix. Ben Spies musiał przejść serię operacji obu ramion i pojawiły się wątpliwości, czy zawodnik będzie w stanie fizycznie przygotować się na powrót do intensywnego ścigania. Teraz Amerykanin nie pozostawia złudzeń.

"Nigdy nie marzyłem, że będę w stanie osiągnąć takie sukcesy, ale teraz nadszedł czas się zatrzymać. Czynię to z wielkim żalem. Wiązałem wielkie nadzieje z przejściem do Ducati, a Ducati mocno wspierało mnie przez cały ten trudny rok. Jestem niesamowicie rozczarowany, że nie byłem w stanie osiągnąć celów moich jak i zespołowych. Chcę podziękować organizacjom wyścigowym, fabrykom, zespołom i wszystkim moim fanom." - powiedział Ben Spies na pożegnanie z wyścigami.