Blancpain Sprint Series: Mateusz Lisowski wypadł z toru w kwalifikacjach

Blancpain Sprint Series przeniosło się na Slovakia Ring. Jeden z ulubionych torów Mateusza Lisowskiego okazał się pechowy dla ekipy z Polakiem w składzie.

Zmiennik Mateusza Vincent Abril spisał się doskonale i w Q1 sięgnął po trzeci rezultat. Optymistyczne nastawienie przed Q2 nie przełożyło się jednak na wynik. Mateusz Lisowski popełnił błąd na pierwszym okrążeniu i wypadł z toru. Tym samym reprezentant Polski nie zdołał wykręcić czasu. Prawdopodobnie ekipa Polaka zostanie sklasyfikowana na 12 pozycji. To oznacza, że w jutrzejszym wyścigu ekipę czeka przebijanie się do przodu. Kwalifikacje wygrał Laurens Vanthoor reprezentujący ekipę WRT.

"Nie najeździłem się zbytnio w Q2, ponieważ popełniłem błąd i wypadłem z toru" - mówi Mateusz Lisowski. - "Pierwszy sektor był bardzo szybki, jednak opony nie były dogrzane w 100%. Niestety, brakuje mi jeszcze trochę doświadczenia, trzeba trochę popracować nad stylem jazdy. Szkoda, że to stało się na kwalifikacjach na torze, który tak bardzo lubię. Vincent Abril w Q1 zrobił czas, który ustawi nasz samochód prawdopodobnie na dwunastej pozycji. Czeka nas przebijanie do przodu. Wiem, że stać nas na wysoką pozycję w generalce. Nie zapominając oczywiście, że dla nas najważniejszy jest Silver Cup. Start będzie ważnym momentem dla naszego zespołu. Damy z siebie wszystko!"