Motorsport » Sporty samochodowe » Eliminacje WSMP i historyczny wyścig pojazdów elektrycznych - relacja z weekendu na Torze Poznań
Eliminacje WSMP i historyczny wyścig pojazdów elektrycznych - relacja z weekendu na Torze Poznań
2016-09-06 - G. Filiks Tagi: Auta elektryczne, WSMP, Tor Poznań, Napęd elektryczny
Takich wyścigów na Torze Poznań, jakie rozegrano minionego weekendu, jeszcze nie było. Podczas 7. i 8. rundy Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, 3. rundy Wyścigowych Mistrzostw Polski Hour Race oraz 7. i 8. rundy Pucharu Polski Motocity is Cup, po raz pierwszy w naszym kraju i tej części Europy przeprowadzono zawody aut o napędzie elektrycznym.
Do rywalizacji stanęło pięć pojazdów: Shark 3 i Bullet 1 i 2 Politechniki Śląskiej, Atomowa Taczka z gimnazjum nr 2 w Ustroniu oraz goście z Wielkiej Brytanii - Sonic z Wennington Hall School. Zespoły startujące najpierw zbudowały samochody na bazie dwóch akumulatorów motocyklowych oraz silnika o mocy 240 W. Uczestnicy zmagań byli bardzo zadowoleni, bo przecież po raz pierwszy w Polsce mogli pokazać swoje maszyny szerszej publiczności. W tym przypadku wyniki były mniej ważne, gdyż liczył się przede wszystkim start i możliwość udowodnienia, że ciężka praca podczas konstruowania pojazdu daje ciekawe rezultaty oraz otwiera nowe perspektywy na przyszłość. Tymczasem w sportowej rywalizacji mistrzostw Polski działo się wiele interesujących rzeczy. W klasie mistrzowskiej D4 3500 ccm bardzo blisko tytułu jest Artur Obuchowski, który wygrał obie rundy, podobnie jak w D4 +3500 ccm Radosław Kordecki. Podczas sobotnich zawodów Obuchowski toczył twardą walkę o zwycięstwo z Jakubem Glasse. Pokonał go o zaledwie 0,260 sekundy. Następnego dnia wyprzedził Dawida Bokieja zdecydowanie większą różnicą - 6,065 sekundy. Blisko ostatecznych rozstrzygnięć jest też w innych klasach, ale w niektórych sytuacja jeszcze pozostaje zagadkowa. W 1N dwa zwycięstwa zanotował Bartosz Kubicki i zrównał się liczbą punktów z Piotrem Kownerem, który tym razem był trzeci i drugi. Podczas dwóch ostatnich rund WSMP z pewnością stoczą zaciętą walkę o miano czempiona.
W klasie 2 zdecydowanym liderem klasyfikacji generalnej jest Wojciech Klimecki, który ostatniego weekendu wygrał obie eliminacje, wyprzedzając Bartosza Krysmanna. Teraz Klimecki ma 150 punktów, a Krysmann 105.
W klasie 3 lider tabeli Karol Jodko-Kamiński nie ukończył pierwszego wyścigu, a do drugiego w ogóle nie stanął - przez kłopoty z autem. Wykorzystali to inni zawodnicy. Sobotnią rundę wygrał Cezary Ruszkowski, a niedzielną Piotr Struzik.W klasie 5 Cup PL przewodzący generalce Konrad Tadla tym razem dwukrotnie meldował się na mecie na drugiej pozycji. Wygrywali natomiast kierowcy z dalszych miejsc w tabeli łącznej sezonu - w sobotę Paweł Malczak, w niedzielę Virnik.
W klasie 6 lider punktacji Łukasz Rawecki wygrał w niedzielę, zaś w sobotę triumfował Dawid Abramczyk.
Praktycznie wszystko jest już jasne w klasach 8.1 i 8.2, czyli rywalizacji maluchów. W obu kierowca zajmujący pierwsze miejsce w generalce był dwukrotnie najszybszy - odpowiednio Michał Ghany oraz Bartosz Idźkowski.W Mistrzostwach Polski Hour Race do godzinnej walki stanęło 18 teamów (niektórzy kierowcy startowali samodzielnie), reprezentujących sześć różnych klas. Najwięcej, bo 33 okrążenia Toru Poznań, zaliczył duet Maciej Marcinkiewicz i Mariusz Miszta, jadący Radicalem.
W Pucharze Polski Motocity is Cup trwa zacięta walka o ostateczny triumf. W sobotę najlepszy był Wojciech Smorawiński, a w niedzielę Mateusz Tokarski. O końcowych rozstrzygnięciach zadecydują finałowe rundy. Na razie w klasyfikacji generalnej prowadzi Smorawiński (136 pkt.), przed Krzysztofem Ratajczakiem (119 pkt.), Tokarskim (116 pkt.) i Jackiem Cichopkiem (103 pkt.).
Ostatni w tym roku przystanek WSMP odbędzie się na Torze Poznań w dniach 23-25 września. Do rywalizacji przystąpią wtedy również kierowcy jeżdżący w FIA-CEZ, czyli Mistrzostwach Europy Strefy Centralnej.
Do rywalizacji stanęło pięć pojazdów: Shark 3 i Bullet 1 i 2 Politechniki Śląskiej, Atomowa Taczka z gimnazjum nr 2 w Ustroniu oraz goście z Wielkiej Brytanii - Sonic z Wennington Hall School. Zespoły startujące najpierw zbudowały samochody na bazie dwóch akumulatorów motocyklowych oraz silnika o mocy 240 W. Uczestnicy zmagań byli bardzo zadowoleni, bo przecież po raz pierwszy w Polsce mogli pokazać swoje maszyny szerszej publiczności. W tym przypadku wyniki były mniej ważne, gdyż liczył się przede wszystkim start i możliwość udowodnienia, że ciężka praca podczas konstruowania pojazdu daje ciekawe rezultaty oraz otwiera nowe perspektywy na przyszłość. Tymczasem w sportowej rywalizacji mistrzostw Polski działo się wiele interesujących rzeczy. W klasie mistrzowskiej D4 3500 ccm bardzo blisko tytułu jest Artur Obuchowski, który wygrał obie rundy, podobnie jak w D4 +3500 ccm Radosław Kordecki. Podczas sobotnich zawodów Obuchowski toczył twardą walkę o zwycięstwo z Jakubem Glasse. Pokonał go o zaledwie 0,260 sekundy. Następnego dnia wyprzedził Dawida Bokieja zdecydowanie większą różnicą - 6,065 sekundy. Blisko ostatecznych rozstrzygnięć jest też w innych klasach, ale w niektórych sytuacja jeszcze pozostaje zagadkowa. W 1N dwa zwycięstwa zanotował Bartosz Kubicki i zrównał się liczbą punktów z Piotrem Kownerem, który tym razem był trzeci i drugi. Podczas dwóch ostatnich rund WSMP z pewnością stoczą zaciętą walkę o miano czempiona.
W klasie 3 lider tabeli Karol Jodko-Kamiński nie ukończył pierwszego wyścigu, a do drugiego w ogóle nie stanął - przez kłopoty z autem. Wykorzystali to inni zawodnicy. Sobotnią rundę wygrał Cezary Ruszkowski, a niedzielną Piotr Struzik.W klasie 5 Cup PL przewodzący generalce Konrad Tadla tym razem dwukrotnie meldował się na mecie na drugiej pozycji. Wygrywali natomiast kierowcy z dalszych miejsc w tabeli łącznej sezonu - w sobotę Paweł Malczak, w niedzielę Virnik.
W klasie 6 lider punktacji Łukasz Rawecki wygrał w niedzielę, zaś w sobotę triumfował Dawid Abramczyk.
Praktycznie wszystko jest już jasne w klasach 8.1 i 8.2, czyli rywalizacji maluchów. W obu kierowca zajmujący pierwsze miejsce w generalce był dwukrotnie najszybszy - odpowiednio Michał Ghany oraz Bartosz Idźkowski.W Mistrzostwach Polski Hour Race do godzinnej walki stanęło 18 teamów (niektórzy kierowcy startowali samodzielnie), reprezentujących sześć różnych klas. Najwięcej, bo 33 okrążenia Toru Poznań, zaliczył duet Maciej Marcinkiewicz i Mariusz Miszta, jadący Radicalem.
W Pucharze Polski Motocity is Cup trwa zacięta walka o ostateczny triumf. W sobotę najlepszy był Wojciech Smorawiński, a w niedzielę Mateusz Tokarski. O końcowych rozstrzygnięciach zadecydują finałowe rundy. Na razie w klasyfikacji generalnej prowadzi Smorawiński (136 pkt.), przed Krzysztofem Ratajczakiem (119 pkt.), Tokarskim (116 pkt.) i Jackiem Cichopkiem (103 pkt.).
Ostatni w tym roku przystanek WSMP odbędzie się na Torze Poznań w dniach 23-25 września. Do rywalizacji przystąpią wtedy również kierowcy jeżdżący w FIA-CEZ, czyli Mistrzostwach Europy Strefy Centralnej.
źródło: informacja prasowa/aw.poznan.pl, fot. T. Cichacka
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Eliminacje WSMP i historyczny wyścig pojazdów elektrycznych - relacja z weekendu na Torze Poznań
Podobne: Eliminacje WSMP i historyczny wyścig pojazdów elektrycznych - relacja z weekendu na Torze Poznań
Powrót WSMP na Tor Poznań - zapowiedź weekendu »
Weekend w motorsporcie: Kristoffersson po raz drugi mistrzem świata w rallycrossie »
Weekend w motorsporcie: Vergne mistrzem Formuły E »
Weekend w motorsporcie: Janowski wygrał żużlowe GP Szwecji »
Podobne galerie: Eliminacje WSMP i historyczny wyścig pojazdów elektrycznych - relacja z weekendu na Torze Poznań
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter