Ta strona wykorzystuje "pliki cookie" zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Więcej informacji o celu ich wykorzystania i możliwości zmiany ustawień cookie znajdziesz w naszej Polityce prywatnościNie pokazuj
Motorsport  »  Sporty samochodowe  »  Formuła 4: Wnuk Emersona Fittipaldiego rywalem Gosi Rdest
Formuła 4: Wnuk Emersona Fittipaldiego rywalem Gosi Rdest

Formuła 4: Wnuk Emersona Fittipaldiego rywalem Gosi Rdest

2013-04-04 - G. Filiks     Tagi: Emerson Fittipaldi, Gosia Rdest, BRDC Formuła 4
Sezon 2013 brytyjskiej Formuły 4 będzie warto śledzić nie tylko z powodu Gosi Rdest. W BRDC F4 wystartuje też Pietro Fittipaldi, wnuk dwukrotnego mistrza świata Formuły 1 Emersona Fittipaldiego.Przed 16-latkiem pierwszy sezon w jednomiejscowym bolidzie. Dwa ostatnie lata Pietro spędził w amerykańskich stock carach i zdobył mistrzostwo NASCAR Limited Late Model. Teraz przeprowadza się do Europy oraz wkracza na drogę prowadzącą ku F1. Rok 2013 będzie również pierwszym BRDC Formuły 4. Zmagania ruszą w ostatni weekend kwietnia na torze Silverstone. Zwycięzca cyklu otrzyma stypendium wyścigowe 25 tysięcy funtów i test bolidem Formuły 3 uznanego zespołu Carlin. Nasza Gosia Rdest poinformowała o udziale w serii dwa tygodnie temu.

Pietro Fittipaldi występy w brytyjskiej Formule 4 będzie przeplatał rywalizacją w brytyjskiej Formule Renault. Wesprzą go firmy Claro oraz Embratel należące do najbogatszego człowieka świata Carlosa Slima. Prababcia Brazylijczyka pochodziła z Częstochowy.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Formuła 4: Wnuk Emersona Fittipaldiego rywalem Gosi Rdest

Formuła 4: Wnuk Emersona Fittipaldiego rywalem Gosi Rdest
pPPp 2013-04-05 21:27
To teraz testowanie w F3 to jest nagroda? Ja wiem, że z BF3 trafiają prawie bezpośrednio do F1, a świat chyba schodzi na psy - mamy obłędnie drogie F1 i coraz bardziej biedującą całą resztę. I coraz bardziej to widać.