GP2 - Bird wygrywa dramatyczny wyścig na Monzy

Sam Bird reprezentujący barwy zespołu ART. Pewnie wygrał w pierwszym wyścigu serii GP2 na torze Monza.

Brytyjczyk już na pierwszym zakręcie wyprzedził swojego zespołowego kolegę Julesa Bianchi, który udanie hamował stawkę rywali podążających za nim.

Napięcia przed startem nie wytrzymał Rodolfo Gonzalez, który na okrążeniu rozgrzewkowym wypadł z toru. Dodatkowo na pierwszym okrążeniu doszło do kolizji Daniele Closa, Luci Filippi i Giedo van der Garde, co spowodowało wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa. Po restarcie doszło do kolejnej kolizji, która zakończyła wyścig Brendona Hartleya, Luiza Razii oraz Marcusa Ericssona.

Na torze doszło jeszcze do kilku kolizji, które są kluczowe dla losów rywalizacji o mistrzowski tytuł. Jeśli Pastor Maldonado marzy o mistrzowskich tytule w niedzielę musi wygrać drugi wyścig. Na mecie pierwszego wyścigu ostatecznie najlepszy był Sam Bird, drugi był Jules Bianchi, a trzeci Oliver Turvey.