Motorsport » Sporty samochodowe » Heidfeld jak Kubica jeździ z niesprawną ręką

Heidfeld jak Kubica jeździ z niesprawną ręką
Nick Heidfeld znany polskim fanom wyścigów samochodowych z roli zespołowego partnera Roberta Kubicy w Formule 1, od pewnego czasu jak Polak startuje z niesprawną ręką.
Choć w dużo mniejszym stopniu.
38-letni Niemiec uszkodził więzadło w prawym nadgarstku, gdy wymsknęła mu się z rąk kierownica podczas wyścigu elektrycznej Formuły E w Malezji w listopadzie ubiegłego roku. "Quick Nick" musiał przejść zabieg chirurgiczny i miał przerwę w jeździe. Opuścił zawody Formuły E w Urugwaju, a także finał zeszłorocznego sezonu mistrzostw świata w wyścigach długodystansowych (WEC) w Bahrajnie.
Wrócił do akcji w wyścigu Formuły E w argentyńskim Buenos Aires na początku lutego, ale przyznał portalowi Motorsport.com, że jego nadgarstek nie jest tak ruchomy jak wcześniej i pewnie już nigdy nie będzie. „Mogłem wziąć udział w ostatnich zawodach, lecz dłoń nie wróciła do pełnej normalności - nie zgina się całkowicie". - mówił.
„Pod koniec zawodów czułem, że nie jest perfekcyjnie. A gdy wsiadałem do bolidu potem, trochę bolało".
„(...) Wykonywałem zwykłe ruchy i wtedy poczułem »o cholera, nadal nie jest tak, jak powinno być«. Ale ręka kuruje się bardzo szybko, to najważniejsze".
Zapytany, ile musi minąć czasu, nim odzyska pełną sprawność, Heidfeld powiedział: „Według lekarza potrzeba paru miesięcy, abym poczuł się w miarę normalnie, ale myślę, że już nigdy nie będę mógł zginać tej dłoni tak, jak wcześniej".
Spytany, czy wpływa to na jego dyspozycję za kierownicą, dodał: „Nie, nie sądzę, bo w wyścigach samochodowych na szczęście nie potrzebujesz aż tak dużej ruchomości dłoni. Nie mogę jej zgiąć do końca w jedną i w drugą stronę, ale wystarczająco, aby skręcać kierownicą".„Siła wróci, tylko potrzeba na to czasu".
Choć w dużo mniejszym stopniu.
38-letni Niemiec uszkodził więzadło w prawym nadgarstku, gdy wymsknęła mu się z rąk kierownica podczas wyścigu elektrycznej Formuły E w Malezji w listopadzie ubiegłego roku. "Quick Nick" musiał przejść zabieg chirurgiczny i miał przerwę w jeździe. Opuścił zawody Formuły E w Urugwaju, a także finał zeszłorocznego sezonu mistrzostw świata w wyścigach długodystansowych (WEC) w Bahrajnie.
Wrócił do akcji w wyścigu Formuły E w argentyńskim Buenos Aires na początku lutego, ale przyznał portalowi Motorsport.com, że jego nadgarstek nie jest tak ruchomy jak wcześniej i pewnie już nigdy nie będzie. „Mogłem wziąć udział w ostatnich zawodach, lecz dłoń nie wróciła do pełnej normalności - nie zgina się całkowicie". - mówił.
„Pod koniec zawodów czułem, że nie jest perfekcyjnie. A gdy wsiadałem do bolidu potem, trochę bolało".
„(...) Wykonywałem zwykłe ruchy i wtedy poczułem »o cholera, nadal nie jest tak, jak powinno być«. Ale ręka kuruje się bardzo szybko, to najważniejsze".
Spytany, czy wpływa to na jego dyspozycję za kierownicą, dodał: „Nie, nie sądzę, bo w wyścigach samochodowych na szczęście nie potrzebujesz aż tak dużej ruchomości dłoni. Nie mogę jej zgiąć do końca w jedną i w drugą stronę, ale wystarczająco, aby skręcać kierownicą".„Siła wróci, tylko potrzeba na to czasu".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Heidfeld jak Kubica jeździ z niesprawną ręką
Podobne: Heidfeld jak Kubica jeździ z niesprawną ręką




Podobne galerie: Heidfeld jak Kubica jeździ z niesprawną ręką
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit