Sage Karam został wypisany ze szpitala po wypadku w wyścigu IndyCar na torze Pocono Raceway, który odebrał życie Justinowi Wilsonowi.
Karam rozbił się o ścianę 20 okrążeń przed metą, gdy prowadził stawkę. Odłamek z jego bolidu trafił w kask Wilsona. Brytyjczyk odniósł poważne obrażenia głowy, znalazł się wkrytycznym stanie i niestety zmarł wczoraj. Sam Karam też trafił do placówki medycznej, gdzie m. in. zbadano mu prawą stopę i nadgarstek lewej ręki. Szczęśliwie 20-latek nie ma złamań.
Jeszcze przed informacją o śmierci Wilsona, Amerykanin powiedział: „Przede wszystkim mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku z Justinem Wilsonem. „On jest priorytetem, wszystko inne schodzi na drugi plan w tym momencie.
„Co do wyścigu, mieliśmy naprawdę świetny bolid i czułem, że jestem blisko zwycięstwa.
„Samochód niestety wpadł w poślizg w środku zakrętu nr 1 i nie było oznaki, że tak się stanie".
Karam rozbił się o ścianę 20 okrążeń przed metą, gdy prowadził stawkę. Odłamek z jego bolidu trafił w kask Wilsona. Brytyjczyk odniósł poważne obrażenia głowy, znalazł się wkrytycznym stanie i niestety zmarł wczoraj. Sam Karam też trafił do placówki medycznej, gdzie m. in. zbadano mu prawą stopę i nadgarstek lewej ręki. Szczęśliwie 20-latek nie ma złamań.
Sage Karam
Jeszcze przed informacją o śmierci Wilsona, Amerykanin powiedział: „Przede wszystkim mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku z Justinem Wilsonem. „On jest priorytetem, wszystko inne schodzi na drugi plan w tym momencie.
Sage Karam„Co do wyścigu, mieliśmy naprawdę świetny bolid i czułem, że jestem blisko zwycięstwa.
„Samochód niestety wpadł w poślizg w środku zakrętu nr 1 i nie było oznaki, że tak się stanie".
Tapety 
Mazda Shinari Concept 
2011 Kawasaki Z750R 
American Truck Simulator: Colorado oficjalnie zapowiedziane
Na Co Zwracać Uwagę, Kupując Pierwszy Motocykl?
Silverstone Circuit - symbol Formuły 1
Tapety Peugeot 
