IndyCar ukarało Hunter-Reaya za wypadek na NOLA

Ryan-Hunter Reay startujący w amerykańskiej serii IndyCar ma zmniejszoną liczbę punktów w klasyfikacji generalnej i będzie jeździł warunkowo po tym, jak uznano go winnym wypadku trzech bolidów w zeszłotygodniowym wyścigu na torze NOLA w Luizjanie.
Mistrz IndyCar sprzed trzech lat oraz ostatni zwycięzca Indianapolis 500 toczył pojedynek z Simonem Pagenaudem i Sebastienem Bourdaisem, który zakończył się odpadnięciem dla nich wszystkich. To Pagenaud wyleciał z trasy i wracając na nią mimowolnie staranował pozostałych dwóch kierowców, ale stwierdzono, że Hunter-Reay powinien był zostawić miejsce Francuzowi w zakręcie, zamiast spychać na pobocze.

Amerykanin stracił trzy oczka w tabeli łącznej sezonu, a także będzie na oku sędziów przez trzy następne wyścigi. Jeździć warunkowo i to aż przez sześć rund będzie również Francesco Dracone, który potrącił mechanika w pit-stopie. Włoch dodatkowo dostał grzywnę w wysokości 10 tysięcy dolarów.Z kolei Marco Andretti zapłaci 500 USD za uchylenie wizjera kasku w trakcie postoju.