IndyCar zrewidowało kary za wymiany silnika

Amerykańska seria wyścigowa IndyCar zlikwidowała na sezon 2014 kary cofnięcia na starcie dla kierowców za wymiany silnika, które były niezbędne.Dotąd nieautoryzowana wymania jednostki napędowej skutkowała przesunięciem zawodnika do tyłu o 10 pól startowych. Teraz zaś konsekwencje takiego zdarzenia poniesie dostawca silnika - straci 10 punktów w klasyfikacji generalnej producentów. „Fanom nie podobało się, że kierowca jest cofany o 10 miejsc na starcie za wymianę silnika, zwłaszcza, gdy nie dało się jej uniknąć". - tłumaczył Derrick Walker z władz IndyCar.

Jednak gdy do zamontowania nowego motoru dojdzie z inicjatywy kierowcy, 10 oczek zostanie odebrane i dostawcy jednostki napędowej, i jemu. Dodatkowo "niedozwolona" wymiana silnika - gdy np. będzie podejrzenie, że umyślnie zepsuto stary motor, by wziąć nowy - spowoduje start kierowcy z końca stawki w następnym wyścigu.

Kar za wymiany silnika nie będzie podczas najważniejszych zawodów sezonu - Indianapolis 500. Zostaną wyegzekwowane w następnej rundzie. Według tegorocznych przepisów IndyCar, silnik można wymienić swobodnie dopiero gdy przejedzie 2 500 mil. Dodatkowo każdy ma tylko cztery jednostki napędowe na sezon.