Kuba Giermaziak dopasowywał się do bolidu GP2

W czwartek na torze Catalunya po raz pierwszy bolidem z serii GP2 będzie jeździł Kuba Giermaziak. W tym tygodniu Polak musiał odwiedzić zespół iSport International w Oaks Farm (ok. 150 km od Londynu), aby przygotować się do testów. Oprócz dopasowywania ustawień bolidu, Kuba przejechał na symulatorze testowe kwalifikacje z lekkim oraz zatankowanym autem. - Naszym głównym celem było dopasowanie do mnie bolidu GP2 - wyjaśnił Kuba Giermaziak. - Monocoque wymaga odlania fotela specjalnie pod konkretnego kierowcę. Dopasowywaliśmy również pasy, kierownicę i pedały. Trzeba to było zrobić wcześniej, bo ustawienie bolidu GP2 nie jest tak łatwe, jak ustawienie auta w Porsche Supercup i zajmuje więcej czasu. - Cieszę się, że dzięki mojemu sponsorowi PKN Orlen, będę miał okazję zmierzyć się z mistrzami różnych serii podczas tych testów - przyznał kierowca Verva Racing Team. - Weźmie w nich udział około 20 kierowców. Ja będę jednym z najmniej doświadczonych. Nie chodzi nam jednak o wynik, ale przede wszystkim o zapoznanie się z bolidem GP2 i zespołem. - Cieszę się, że PKN Orlen może wspierać w rozwoju kariery utalentowanych polskich kierowców - mówi Leszek Kurnicki, dyrektor wykonawczy ds. marketingu i komunikacji korporacyjnej PKN Orlen. - Z przyjemnością kibicowałbym kolejnemu Polakowi w Formule 1. Testy w GP2 są naturalną konsekwencją naszego zaangażowania w projekt Verva Racing Team i karierę Kuby Giermaziaka.