Le Mans poprawia bezpieczeństwo na torze po śmiertelnym wypadku Simonsena

Po śmiertelnym wypadku Allana Simonsena w tegorocznej edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans, organizatorzy zawodów podjęli decyzję o wprowadzeniu szeregu zmian na torze Circuit de la Sarthe. Wszystkie oczywiście mają poprawić bezpieczeństwo.Simonsen rozbił się Aston Martinem Vantage GTE już na trzecim okrążeniu wyścigu, wypadając z zakrętu Tertre Rouge. Póki co nie ma projektu, jak zmodyfikować to miejsce, za to postanowiono poszerzyć strefy bezpieczeństwa przy łukach Porsche Curves, czy dodać żwirowe pobocze do nachylnego na zewnątrz lewego zakrętu Chevrolet, wcześniej znanego jako Karting S.

Organizatorzy 24h Le Mans wyjaśnili, że trzeba „wyciągnąć wnioski" z wypadku Simonsena, a jednocześnie zostawić obecny układ toru. Podkreślili, iż rozważano zmiany na 2014 rok jeszcze zanim wydarzyła się tragedia.