Motorsport » Sporty samochodowe » Ma Qing Hua chce zamienić WTCC na Formułę E

Ma Qing Hua chce zamienić WTCC na Formułę E
2015-12-09 - G. Filiks Tagi: Ma Qing Hua, Citroen, WTCC, Formuła E
Ma Qing Hua nie spodziewa się pozostać w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych (WTCC) na sezon 2016, za to negocjuje angaż w elektrycznej Formuły E.
Chińczyk, który cztery lata temu wywalczył mistrzostwo rodzimej serii samochodów turystycznych w klasie 1600cc, jeżdżąc tego roku w WTCC dla dominującego Citroena wygrał jeden wyścig i zajął 4. miejsce w klasyfikacji generalnej (ustąpił jedynie trzem pozostałym kierowcom francuskiej marki), ale zabrakło dla niego miejsca w składzie na następny sezon. Citroen bowiem ograniczy się do dwóch zawodników. Spekulowano o możliwości startów obchodzącego niebawem 28. urodziny kierowcy w kolejnym sezonie WTCC za sterami Citroena w barwach zespołu Sebastiena Loeba, jednak sam zainteresowany wykluczył taki scenariusz w wywiadzie dla portalu Motorsport.com.
„Szansa na powrót do WTCC jest stosunkowo mała". - powiedział Ma Qing Hua.
„Ale skupiam się na tym, aby dalej jeździć w mistrzostwach pod egidą FIA, ze względu na mojego sponsora i ekspozycję w mediach".
„Myślę, że starty prototypem LMP2 mogą być dla mnie opcją, (...) jednak szczerze mówiąc koncentrujemy się najbardziej na Formule E. Rozgrywanie wyścigów na ulicach miast oraz charakter techniczny bolidów tej serii czyni ją interesującą".
„Celem była posada w zespole DS Virgin, lecz teraz będzie o nią trudno, ponieważ team wybiera kierowców sam, bez wpływu Citroena".
Formuła E. Na zdjęciu bolid DS Virgin z Samem Birdem za sterami. Drugim kierowcą zespołu jest Jean-Eric Vergne
„Kontaktowaliśmy się też z innymi ekipami i mamy nadzieję na częściowe uczestnictwo w sezonie 2015/2016". - dodał.
Ma Qing Hua kiedyś jeździł w juniorskich seriach jednomiejscowych bolidów w Europie i nawet miał jeden start w GP2, a także zaliczył pięć występów na piątkowych treningach Formuły 1 dla już nieistniejących stajni z końca stawki - HRT oraz Caterhama.
Chińczyk, który cztery lata temu wywalczył mistrzostwo rodzimej serii samochodów turystycznych w klasie 1600cc, jeżdżąc tego roku w WTCC dla dominującego Citroena wygrał jeden wyścig i zajął 4. miejsce w klasyfikacji generalnej (ustąpił jedynie trzem pozostałym kierowcom francuskiej marki), ale zabrakło dla niego miejsca w składzie na następny sezon. Citroen bowiem ograniczy się do dwóch zawodników. Spekulowano o możliwości startów obchodzącego niebawem 28. urodziny kierowcy w kolejnym sezonie WTCC za sterami Citroena w barwach zespołu Sebastiena Loeba, jednak sam zainteresowany wykluczył taki scenariusz w wywiadzie dla portalu Motorsport.com.
„Szansa na powrót do WTCC jest stosunkowo mała". - powiedział Ma Qing Hua.
„Ale skupiam się na tym, aby dalej jeździć w mistrzostwach pod egidą FIA, ze względu na mojego sponsora i ekspozycję w mediach".
„Myślę, że starty prototypem LMP2 mogą być dla mnie opcją, (...) jednak szczerze mówiąc koncentrujemy się najbardziej na Formule E. Rozgrywanie wyścigów na ulicach miast oraz charakter techniczny bolidów tej serii czyni ją interesującą".
„Celem była posada w zespole DS Virgin, lecz teraz będzie o nią trudno, ponieważ team wybiera kierowców sam, bez wpływu Citroena".


Ma Qing Hua kiedyś jeździł w juniorskich seriach jednomiejscowych bolidów w Europie i nawet miał jeden start w GP2, a także zaliczył pięć występów na piątkowych treningach Formuły 1 dla już nieistniejących stajni z końca stawki - HRT oraz Caterhama.
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ma Qing Hua chce zamienić WTCC na Formułę E
Podobne: Ma Qing Hua chce zamienić WTCC na Formułę E




Podobne galerie: Ma Qing Hua chce zamienić WTCC na Formułę E
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Citroen
Newsletter
Galerie zdjęć