Martin Tomczyk zapewnił sobie tytuł w DTM

W przedostatniej rundzie tegorocznego serialu Deutsche Tourenwagen Masters, Martin Tomczyk zapewnił sobie tytuł mistrzowski. Niemiec na torze Ricardo Tormo dojechał na trzecim miejscu za Mattiasem Ekstromem i zaliczającym życiowy wynik, Filipe Albuquerque. To wystarczyło jednak do wypracowania sobie bezpiecznej przewagi nad drugim w klasyfikacji rocznej Bruno Spenglerem.- Ciężko znaleźć słowa by opisać moje emocje - cieszył się Martin Tomczyk. - To na pewno bardzo fajne uczucie być mistrzem DTM. Po jedenastu latach w tej serii z wieloma wzlotami i upadkami, razem z zespołem Audi Sport Team Phoenix udało się zdobyć tytuł. To był fantastyczny sezon, prawdziwa frajda z jazdy tym samochodem oraz pracowanie z tą ekipą - dodał kierowca łączony z transferem do fabrycznego teamu BMW. 29-letni Tomczyk zwyciężył w tym sezonie w trzech wyścigach na torach Spielberg, EuroSpeedway Lausitz oraz Brands Hatch. Do imponującego dorobku punktowego przyczyniły się także: drugie miejsce na Oschersleben oraz trzecie stopnie podium w Zandvoort i w ostatni weekend w Walencji. Do zakończenia sezonu pozostał runda w Hockenheim (23.10), w której Spengler i Esktrom powalczą o wicemistrzostwo. Obu kierowców dzielą 2 punkty.