Mistrzowie w sportach samochodowych odebrali trofea na Gali FIA

Wczoraj wieczorem we Francji odbyła się coroczna Gala Rozdania Nagród FIA.

Uroczystość zorganizowano w pałacu wersalskim. Zebrała się w nim śmietanka sportu samochodowego z całego świata.
Swoje puchary odebrali między innymi mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton, mistrz świata w rajdach samochodowych (WRC) Sebastien Ogier, mistrzowie świata w wyścigach długodystansowych (WEC) Timo Bernhard, Earl Bamber i Brendon Hartley, mistrz świata w wyścigach samochodów turystycznych (WTCC) Thed Bjork, mistrz świata w rallycrossie (WRX) Johan Kristoffersson, mistrz Formuły E Lucas di Grassi, mistrz Formuły 2 Charles Leclerc, mistrz Europejskiej Formuły 3 Lando Norris, zwycięzca GP Makau Daniel Ticktum, czy mistrzowie świata w kartingu: Dexter Patterson, Paolo de Conto oraz Danny Keirle. Był też polski akcent. Kajetan Kajetanowicz i jego pilot Jarosław Baran trzeci rok z rzędu otrzymali trofea dla rajdowych mistrzów Europy (ERC).

Tradycyjnie przyznano też kilka wyróżnień specjalnych. Nagroda Osobowość Roku trzeci raz z rzędu powędrowała do Maxa Verstappena (F1). Nagrodę Debiutant Roku zdobył wspomniany wcześniej Leclerc. Nagrodę Akcja Roku zdobył w głosowaniu kibiców skok Esapekki Lappiego na hopie Fafe w Rajdzie Portugalii.

Popis Fina pokonał m. in. wyczyn naszego Aleksa Zawady w Rajdzie Barum (ERC).

Tymczasem Billy Monger odebrał jedną z dwóch nagrod Prezesa FIA. Nastolatek w kwietniu miał dramatyczny wypadek w Brytyjskiej Formule 4, po którym amputowano mu obie nogi. Mimo tego ledwie 11 tygodni później wrócił za kierownicę samochodu wyścigowego. Podczas Gali nagrodzono też oczywiście kilku producentów samochodów. W gronie tym znalazł się Mercedes (mistrzostwo świata F1), Porsche, (mistrzostwo świata w wyścigach długodystansowych), Ferrari (mistrzostwo świata w wyścigach długodystansowych w klasie GT), czy Volvo (mistrzostwo świata w wyścigach samochodów turystycznych).