MotoGP: Honda i Yamaha testowały na Circuit of the Americas. Marquez najszybszy

Za nieco ponad dwa miesiące motocyklowa seria MotoGP pierwszy raz będzie się ścigać po nowym amerykańskim torze Circuit of the Americas. Aby poznać obiekt w Teksasie i przygotować się do zawodów, najlepsze fabryczne zespoły Honda i Yamaha zorganizowały na nim prywatne testy.

Jeżdżono we wtorek i środę, a Honda została jeszcze na czwartek. Pętli Circuit of the Americas uczyło się pięciu zawodników królewskiej klasy, gdyż reprezentantom fabrycznych ekipy towarzyszył Stefan Bradl z teamu LCR. Podczas obu dni tempo dyktował ubiegłoroczny mistrz Moto2, debiutant w tegorocznej stawce MotoGP - Marc Marquez. Zawodnikowi Hondy udało się zejść z czasem do 2 minut, 3 sekund i 853 tysięcznych. Zarówno przedwczoraj, jak i wczoraj, drugie miejsce zajmował jego zespołowy partner Dani Pedrosa. Yamaha została z tyłu, a Valentino Rossi jeździł nawet wolniej od Bradla. We środę na torze pojawili się także lokalni motocykliści Blake Young oraz Michael Barnes, którzy przystąpią do pierwszej edycji wyścigu MotoGP tutaj z "dziką kartą". Jednak obaj mieli problemy ze swoimi maszynami CRT. Panującemu mistrzowi świata Jorge Lorenzo znana ze stromych zjazdów oraz podjazdów amerykańska pętla się spodobała, ale Hiszpan podkreśla, że ciężko ją opanować i ci, którzy postanowili nie spróbować na niej sił przed wyścigowym weekendem, zrobili błąd.

„Według mnie to bardzo ważne, aby tutaj przyjechać i nauczyć się toru". - powiedział Lorenzo po pierwszym dniu testów. „Ja jeszcze nie odnalazłem się na nim w stu procentach, ale to bardzo piękny obiekt, bardzo kompletny, gdyż posiada zakręty każdego typu. Początkowo było mi trudno znaleźć właściwy tor jazdy, lecz od pierwszego okrążenia poprawiłem się o 3 sekundy.

„Oznacza to, że Circuit of The Americas ciężko się nauczyć i trudno pokonywać tę pętlę na limicie. Dodatkowa jazda tutaj przyda się bardziej niż gdziekolwiek indziej. Moim zdaniem 3-4 treningi przed zawodami nie wystarczą. Zawodnicy, którzy tutaj nie przyjadą przed grand prix, będą w trochę gorszym położeniu".

Valentino Rossi dodał: „To bardzo płynny tor, ma wiele szybkich zakrętów i zmian kierunku jazdy; pokonywanie go motocyklem jest niezłą zabawą! Są tutaj trzy ciasne nawroty - ułatwiają wyprzedzanie w Formule 1, ale dla MotoGP są nieco za wolne".Inauguracyjny wyścig MotoGP na Circuit of the Americas zostanie rozegrany 21 kwietnia i będzie drugą rundą sezonu 2013.