MotoGP: Jorge Lorenzo rozważy zakończenie kariery po sezonie 2014

Jorge Lorenzo wyznał, że po sezonie 2014 zastanowi się, czy kontynuować karierę motocyklisty MotoGP.

Tegoroczna kampania była ostatnią innego czołowego zawodnika MotoGP - Caseya Stonera. Australijczyk opuścił królewską klasę mając zaledwie 27 lat. Młodszy o dwa lata Lorenzo ujawnił, że gdy osiągnie obecny wiek Stonera, też rozważy rezygnację. W 2014 roku dobiegnie końca jego kontrakt z Yamahą. „Będę się jeszcze ścigał dwa lata. Potem zobaczymy". - powiedział dwukrotny czempion MotoGP. „Gdy masz 15 lat, wszystko jest fajne, ale sportowa rywalizacja może się stać rutyną".

Lorenzo nie chce długo jeździć po wyścigowym torze z powodu obaw o utratę nie tylko zapału, lecz także zdrowia i życia. W zeszłorocznym GP Malezji śmierć wskutek wypadku poniósł Marco Simoncelli. „Utrata Marco Simoncellego była ciosem dla nas wszystkich. Zdaliśmy sobie sprawę, że to może się przytrafić każdemu z nas. Ale wiemy, jakim ryzykiem jest uczestnictwo w tym sporcie". - tłumaczył Jorge.

Lorenzo zapewnił bądź co bądź, że w przyszłym sezonie jeszcze na pewno pozostanie zmotywowany. Hiszpana czeka nowe wyzwanie - jego zespołowym partnerem znowu będzie legendarny Valentino Rossi. „To korzystne dla Yamahy, dla Valentino i dla mnie. Będę chciał jeździć jeszcze szybciej". - zapewnił. „Zobaczyłem zadowolonego Valentino; M1 jest łatwiejszym motocyklem, bez wątpienia będzie na nim mocny. Z Ducati poza Stonerem nikt nie odniósł sukcesu; coś tam musi być nie tak".