MotoGP: Lorenzo czuje się bezpieczniej na motocyklu Hondy

Jorge Lorenzo chwali motocykl Hondy, którym będzie startował w sezonie 2019 MotoGP. Były trzykrotny mistrz świata czuje się na nim bezpieczniej niż na jednośladzie Ducati, ponieważ jest mniejszy.

Hiszpan poznawał swoją nowa maszynę na zeszłorocznych, posezonowych testach w Walencji i Jerez. Drugie zajęcia zakończył z czasem okrążenia gorszym tylko o 0,135 sekundy od rezultatu nowego partnera zespołowego - pięciokrotnego czempiona globu Marka Marqueza.Jako że wówczas był jeszcze związany kontraktem z Ducati, Lorenzo dopiero teraz mógł publicznie skomentować motocykl Hondy. 31-latek powiedział, że na pewno odpowiada mu bardziej gabarytowo - co ma niebagatelne znaczenie.

„W ostatnim sezonie jeździłem na zupełnie innym motocyklu, był bardzo duży i wysoki". - mówi. „Może trochę za duży dla mnie".

„Honda pasuje mi lepiej w kwestii rozmiarów. Jest bardziej kompaktowa, mniejsza i sprawniej pochylam się nią do ziemi. Czuję się bezpieczniej przy wchodzeniu w zakręty, ponieważ czym bliżej jesteś asfaltu, tym rośnie twoja pewność siebie".

„Pierwsze wrażenie było pozytywne i zobaczyłem dużo potencjału".

Lorenzo dodatkowo cieszył się tym, jak szybko załoga Hondy dostosowuje motocykl do jego preferencji. W Ducati musiał czekać długo na zmiany, o które prosił. „Jedna z rzeczy, która zaimponowała mi najbardziej, była zdolność Hondy do reagowania, zapewniania ci tego, czego chcesz". - tłumaczy. „Przekazywałem dość jasne wskazówki, Honda wzięła je wszystkie pod uwagę i w ciągu paru dni miała wszystko gotowe. Dostałem bak paliwa niemal w stu procentach dopasowany do moich upodobań".