Motorsport » Sporty motocyklowe » MotoGP: Lorenzo przed GP San Marino wreszcie wrócił do pełni sił

MotoGP: Lorenzo przed GP San Marino wreszcie wrócił do pełni sił
2013-09-11 - G. Filiks Tagi: MotoGP, Lorenzo, Misano, San Marino
Niedzielny wyścig MotoGP na torze Misano będzie dla Jorge Lorenzo pierwszym od sześciu rund, do którego przystąpi w pełni sprawny.
Mistrz świata w środku lata przeszedł dwie operacje lewego obojczyka. Złamał go na Assen, a dwa tygodnie później w GP Niemiec naruszył tytanową płytkę wszczepioną, by spajała kość. Kontuzja poważnia skomplikowała sytuację Hiszpana w klasyfikacji generalnej MotoGP. Zanim go dopadła, był wiceliderem i miał tylko 7 punktów mniej niż pierwszy zawodnik. Aktualnie zajmuje trzecie miejsce, do przewodzącego tabeli Marka Marqueza tracąc aż 39 oczek.
Jednak Lorenzo pokonał swojego rodaka w fantastycznej walce o zwycięstwo podczas rozegranego zeszłego miesiąca GP Wielkiej Brytanii i wierzy, że wreszcie wrócił do pełni sił. „Czuję się znów silny, jak przed wypadkami". - powiedział. „Moje osiągi na Silverstone były naprawdę dobre, jedyne czego brakowało, to prędkości maksymalnej. Ale przynajmniej odnieśliśmy wspaniały triumf w potyczce z Markiem.
„Misano to trasa, którą bardzo lubię, dodatkowo motocykle Yamahy są tam szybkie. Mój kolejny cel to ponowna walka o wygraną i podkręcanie tempa z zawodów na zawody".
Lorenzo ma sześć rund, aby dogonić Marqueza w generalce. Po GP San Marino, najlepszych motocyklistów wyścigowych świata czekają jeszcze eliminacje w Aragonii (Hiszpania), Malezji, Australii, Japonii i Walencji (Hiszpania).
Mistrz świata w środku lata przeszedł dwie operacje lewego obojczyka. Złamał go na Assen, a dwa tygodnie później w GP Niemiec naruszył tytanową płytkę wszczepioną, by spajała kość. Kontuzja poważnia skomplikowała sytuację Hiszpana w klasyfikacji generalnej MotoGP. Zanim go dopadła, był wiceliderem i miał tylko 7 punktów mniej niż pierwszy zawodnik. Aktualnie zajmuje trzecie miejsce, do przewodzącego tabeli Marka Marqueza tracąc aż 39 oczek.
Jednak Lorenzo pokonał swojego rodaka w fantastycznej walce o zwycięstwo podczas rozegranego zeszłego miesiąca GP Wielkiej Brytanii i wierzy, że wreszcie wrócił do pełni sił. „Czuję się znów silny, jak przed wypadkami". - powiedział. „Moje osiągi na Silverstone były naprawdę dobre, jedyne czego brakowało, to prędkości maksymalnej. Ale przynajmniej odnieśliśmy wspaniały triumf w potyczce z Markiem.
„Misano to trasa, którą bardzo lubię, dodatkowo motocykle Yamahy są tam szybkie. Mój kolejny cel to ponowna walka o wygraną i podkręcanie tempa z zawodów na zawody".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
MotoGP: Lorenzo przed GP San Marino wreszcie wrócił do pełni sił
Podobne: MotoGP: Lorenzo przed GP San Marino wreszcie wrócił do pełni sił




Podobne galerie: MotoGP: Lorenzo przed GP San Marino wreszcie wrócił do pełni sił
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter