MotoGP: Lorenzo wciąż ma nadzieję na utrzymanie mistrzostwa

Jorge Lorenzo nie poddaje się w walce o zachowanie tytułu mistrza świata MotoGP, mimo tracenia 48 punktów do Marca Marqueza na półmetku sezonu.

Zawodnik Yamahy zdobył dotąd prawie 30 procent oczek mniej niż as Hondy, z drugiej strony trzy wyścigi temu wyprzedzał go o 10 punktów. Lorenzo wierzy, że losy pojedynku o tytuł mogą odwrócić się jeszcze raz.

„Rywalizacja nie jest zakończona dopóki mamy matematyczne szanse wygrać". - mówił.

„Wszystko może się zdarzyć. Marc jak widzieliśmy jechał bardzo odważnie i szybko w każdych warunkach, miał wypadek na rozgrzewce (przed GP Niemiec - red.) i szczęście, że nie odniósł kontuzji".

„Widzieliśmy w innych seriach wyścigowych, jak lider z dużą przewagą może przegrać, więc trzeba pozostać optymistą i nadal wierzyć, że mamy szanse".

„Najpierw musimy odzyskać pewność siebie i zacząć z powrotem uzyskiwać dobre wyniki. Ostatnie trzy wyścigi poszły nam bardzo źle. Ze względu na różne okoliczności, ale po prostu mieliśmy drobne kłopoty w tych zawodach". Lorenzo nie ukończył GP Katalonii przez niezawinioną kolizję z Andreą Iannone, poprzedzoną zmaganiem się z ziarnieniem przedniej opony i spadkiem na piąte miejsce, a w TT Assen i GP Niemiec zajął odległe pozycje będąc wolny na mokrej nawierzchni (na Sachsenringu zaszkodziło mu również spóźnienie się z przesiadką na motocykl wyposażony w slicki).

"Por Fuera" ma problemy z przyzwyczajeniem się do nowego ogumienia Michelin.„Mam nadzieję, że jestem w stanie jakoś poprawić moją pewność siebie. Ale nie jest mi łatwo szybko ją zyskać na tych oponach. Muszę coś zrobić. Najgorzej jest w chłodnych i mokrych warunkach pogodowych". - dodał.

MotoGP ma teraz przerwę wakacyjną. Następny wyścig 14 sierpnia na austriackim torze Red Bull Ring.