MotoGP: Rossi boleje nad utratą 7 punktów z przewagi nad Lorenzo

Valentino Rossi był bardzo zawiedziony po wczorajszym wyścigu MotoGP o Grand Prix Australii stopnieniem jego przewagi w walce o mistrzostwo świata nad zespołowym partnerem z Yamahy - Jorge Lorenzo z 18 do 11 punktów.

Rossi wczoraj finiszował jako czwarty na torze Phillip Island, zaś Lorenzo dojechał drugi. Hiszpan mógł nawet wygrać, ale na jednym z ostatnich zakrętów zawodów dał się wyprzedzić rodakowi i ustępującemu czempionowi Markowi Marquezowi (Honda). Rossi jednak zamiast ulgi bezpośrednio po wyścigu czuł zawód, że stracił 7 oczek z przewagi nad „Por Fuerą" w klasyfikacji generalnej. Mimo startu z siódmego pola, Włoch uczestniczył w wielkim pojedynku z nim, Marquezem oraz rodakiem Andreą Iannone (Ducati), ale dojechał ostatni z tej czwórki, na dodatek stracił podium na rzecz Iannone również tuż przed metą. „To dla mnie cios". - powiedział. „Naprawdę szkoda".

„Nie mogę być szczęśliwy po tym jak straciłem podium choć jechałem świetny wyścig od początku do końca. Mogłem być na podium, a zamiast tego straciłem 7 punktów ze swojej przewagi".

„Byłem szybki, mogłem walczyć z Lorenzo. Jechaliśmy bardzo blisko siebie; gdybym go pokonał, teraz sytuacja byłaby zupełnie inna".

„Jestem rozczarowany, bo mogłem to zrobić".

MotoGP rozegra tego roku jeszcze dwa wyścigi - na malezyjskim torze Sepang i w Walencji.