MotoGP: Zarco zaimponował rywalom

Dwukrotny mistrz Moto2 - Johann Zarco wzbudził podziw Valentino Rossiego i Andrei Divizioso swoim sensacyjnym debiutem w MotoGP.Nowy zawodnik Tech 3 (satelickiego zespołu Yamahy) dzięki bardzo dobrym czasom okrążeń na treningach rozpoczął inauguracyjny wyścig sezonu 2017 w Katarze ze znakomitego 4. pola startowego. Jednak pozycja ta mu nie wystarczała. Zanim dobiegło końca pierwsze okrążenie, Francuz był już liderem zawodów. Następnie odjechał stawce na 1,6 sekundy. Choć wywrócił się na siódmym kółku i nie osiągnął mety, 26-latek sprawił, że jest o nim głośno.

„Zarco był bardzo imponujący". - powiedział Rossi. „Był bardzo, bardzo, bardzo mocny".

„Byłem ciekaw jego jazdy w MotoGP, bo Franco Morbidelli (protegowany Rossiego - red.) zawsze mówił, że Zarco zrobił coś wyjątkowego w Moto2 i będzie szybki w MotoGP".

„Jego błąd był skutkiem niedoświadczenia w takich warunkach, ale to był świetny występ".

Rossi pochwalił również drugiego nowicjusza z Tech 3 - Jonasa Folgera, który ukończył GP Kataru na 10. miejscu. Legendarny Włoch śmiał się, że szybkość obu była jego "koszmarem" na zimowych testach. Uznanie dla Zarco i Folgera wyraził także Dovizioso.

„Na pewno będą bardzo konkurencyjni na przestrzeni sezonu". - mówił.

„Mają dobry motocykl, ale też nie są obeznani ze startami w MotoGP, więc to normalne, że mogą popełnić błąd".

Komentując wypadek Zarco, reprezentant Ducati tłumaczył: „Miał miękką oponę jak ja, myślę, że starał się cisnąć, ponieważ prowadził i chciał jechać szybko, ale przez 20 okrążeń jest inaczej".

„Nie dało się cisnąć od początku do końca. Bez wątpienia będzie szybki w przyszłości. Ale może przesadził na tamtym etapie zawodów".