Podsumowanie startów Polaków w miniony weekend: Kisiel rozpoczął sezon w Audi R8 LMS Cup

Jan Kisiel, który w zeszłym roku wygrał Audi Sport TT Cup, minionego weekendu wrócił do rywalizacji, przystępując do pierwszej rundy nowego sezonu azjatyckiego Audi R8 LMS Cup.

Polak wystartował prawie 600-konnym, pucharowym Audi R8 LMS na torze Shanghai International Circuit goszczącym wyścig Formuły 1 o GP Chin. W stawce 18 kierowców dominowali Azjaci, ale nasz rodak mierzył się też z zawodnikami znanymi w Europie. Na przykład z Rahel Frey. Szwajcarka mająca na koncie występy w DTM wygrała jeden z dwóch wyścigów i przewodzi klasyfikacji generalnej cyklu.

Kisiel natomiast plasował się w drugiej połowie pierwszej dziesiątki. Mokre kwalifikacje zakończył na 7. pozycji. W pierwszych zawodach znakomicie wystartował i zajmował trzecią lokatę, ale potem stracił trzy miejsca. W drugich zamknął TOP 10.

W punktacji jest 8.

Kolejna eliminacja w przedostatni weekend lipca w Tajlandii.

Waliłko i Ptak w Euroformule Open

Na podobnych pozycjach oglądaliśmy Igora Waliłkę, który wystartował razem z Antonim Ptakiem w Euroformule Open na torze Spa-Francorchamps. W zeszłym roku Waliłko na kultowym obiekcie wywalczył podium, teraz niestety już nie było tak dobrze.

W pierwszym wyścigu po starcie z 8. pola zajął 7. miejsce. Ptak natomiast szybko został wyeliminowany. Na końcu prostej Kemmel uderzył go Colton Herta. Gdy to się stało, Antek wpadł na podążającego obok Waliłkę, szczęśliwie zielonogórzanin mógł kontynuować występ. Ale podejrzewał, że jego bolid też ucierpiał.W drugich zawodach, przeprowadzonych na nieco mokrej nawierzchni, Waliłko w drugiej połowie zmagań już na pewno jechał uszkodzonym samochodem. Na 7. z 13. okrążeń wykonał efektowny "lot" na wyjeździe z Eau Rouge. Po starcie dopiero z 14. pola awansował na 9. miejsce, ale liczył na więcej.Ptak z kolei ruszając z 10. pozycji spadł na 13. lokatę. Po drodze przydarzył mu się piruet.Jeszcze zdecydowanie bardziej spektakularny wypadek od Waliłki miał w pierwszym wyścigu Nikita Złobin.W klasyfikacji generalnej Waliłko jak Kisiel jest 8. Ptak niestety nadal nie ma żadnych punktów i okupuje 20. pozycję.

Następna runda w pierwszy weekend czerwca na Paul Ricard.

Sukces Śmiechowskiego w LMP3

Powiodło się za to Jakubowi Śmiechowskiemu, jeżdżącemu Ligierem JS P3 (kategoria LMP3) wystawianym przez polski zespół Inter Europol Competition w European Le Mans Series (ELMS) i mniej prestiżowym cyklu VdeV Endurance Series.

Choć również były problemy z autem, Śmiechowski razem ze swoim niemieckim zmiennikiem Martinem Hippe zwyciężył rundę drugich z wymienionych mistrzostw na Paul Ricard. Po 4 godzinach rywalizacji, finiszowali z prawie 2-minutową przewagą nad najbliższym rywalem.Kolejna eliminacja VdeV Endurance Series w pierwszy weekend lipca na Motorland Aragon.

Basz wicemistrzem WSK Super Master Series

Powody do radości ma też Karol Basz. Nasz mistrz świata w kartingu sięgnął po tegoroczne wicemistrzostwo WSK Super Master Series w kategorii OK.

24-latek zdominował ostatnią rundę sezonu na torze Adria (wygrał czasówkę, dwa z trzech wyścigów kwalifikacyjnych, przedfinał i finał, w którym przeciął metę niespełna sekundę przed 15-letnią Martą Garcią).Mimo kłopotów we wcześniejszych eliminacjach, Basz stracił tylko 6 punktów do najlepszego Lorenzo Travisanutto.

Trening Kubicy

Razem z Baszem gokarta na torze Adria dosiadł między innymi... Robert Kubica. Były gwiazdor Formuły 1 jednak nie uczestniczył w rywalizacji, a tylko pojeździł treningowo.

Poza tym zgodził się udzielić rad Hubertowi Laskowskiemu, który odpadł w przedfinale kategorii Mini. Został sklasyfikowany na 28. miejscu.