Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Sensacyjny debiut Lynna i podwójne zwycięstwo Birda w Formule E

Minionego weekendu fani motorsportu mogli emocjonować się nie tylko Formułą Jeden, ale też między innymi elektryczną Formułą E, która rozegrała dwa wyścigi w Nowym Jorku.

Obydwa wygrał Sam Bird. W sobotę kierowca DS Virgin przebił się na pierwsze miejsce z czwartego, a potem obronił prowadzenie podczas pit-stopów i restartu dwa okrążenia przed metą. W niedzielę ruszał z pole position, ale przegrał na starcie z Felixem Rosenqvistem. Jednak odzyskał pierwszą pozycję po dziesięciu okrążeniach świetnym manewrem wyprzedzania.

Podwójna runda w Stanach Zjednoczonych wywindowała Brytyjczyka z ósmej na czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej sezonu. Prowadzi nadal broniący mistrzostwa Sebastien Buemi, choć nie startował za Oceanem, ścigając się w tym czasie w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.

Jedyny realny rywal zawodnika Renault e.Dams do tytułu Lucas di Grassi miał szansę go wyprzedzić, lecz nie zrobił tego, kończąc oba wyścigi poza podium. Najpierw zajął 4. miejsce, potem 5. Brazylijczyk niemniej mocno zbliżył się do Szwajcara. Ustępuje mu już nie o 32, a o 10 punktów. Obok Birda w Stanach Zjednoczonych zaimponował jego tymczasowy partner zespołowy i rodak Alex Lynn. Zastępując Jose Marię Lopeza, debiutant najpierw niespodziewanie uzyskał najlepszy czas na przesychającej nawierzchni na pierwszym treningu, a następnie sensacyjnie wygrał pierwsze kwalifikacje. Potem jednak było już gorzej. 23-latek nie zapunktował w obu wyścigach. I w sobotę i w niedzielę miał awarię.

Inny nowicjusz Pierre Gasly - zastępca Buemiego - był w zasadzie najwolniejszy w pierwszych kwalifikacjach, ale awansował na 7. miejsce w sobotnim wyścigu. Z kolei w niedzielę junior Red Bulla oraz mistrz serii GP2 błysnął 4. pozycją w czasówce i powtórzył ją w zawodach. Próbował jeszcze skraść podium Nickowi Heidfeldowi, lecz miał wypadek. Szczęśliwie, gdy już wjeżdżał na metę.Kolejny triumf Porsche w WEC

Wspomniana runda Długodystansowych Mistrzostw Świata na Nurburgringu padła łupem Porsche. Niemiecka marka odniosła trzeci z rzędu triumf na domowym torze.
Porsche minionego weekendu wystawiło swój prototyp LMP1 w nowej konfiguracji z dużym dociskiem aerodynamicznym. W kwalifikacjach uległo Toyocie o 0,154 sekundy, ale 6-godzinny wyścig przebiegał już pod dyktando gospodarza.

Dwa auta Porsche stoczyły wyjątkowo zaciętą walkę o zwycięstwo. Rzadko dzieliło ich więcej niż 10 sekund.Wydawało się, że wygra załoga Andre Lotterer / Neel Jani / Nick Tandy, ale Porsche specjalnie przytrzymało ją w ostatnim pit-stopie, aby zapewnić zwycięstwo Timo Bernhardowi, Brendonowi Hartley'owi i Earlowi Bamberowi, którzy przewodzą klasyfikacji generalnej kierowców.

Najszybsi w czasówce Jose Maria Lopez i Kamui Kobayashi wraz z Mikiem Conway'em stanęli na najniższym stopniu podium. Druga Toyota, którą jechali Sebastien Buemi, Anthony Davidson i Kazuki Nakajima, straciła pięć okrążeń od razu na starcie wyścigu przez awarię pompy paliwa.W LMP2 najlepsi byli Ho-Pin Tung, Oliver Jarvis i Thomas Laurent w prototypie Oreca 07 wystawianym przez zespół Jackie Chan DC Racing. To trzecia wygrana tej załogi na cztery dotąd rozegrane rundy sezonu 2017.

W GTE Pro zwyciężyli James Calado i Alessandro Pier Guidi w Ferrari 488 GTE.W GTE Am wygrali Matteo Cairoli, Christian Reid i Marvin Dienst w Porsche 911 RSR ekipy Dempsey-Proton Racing.

Pierwsza wygrana Ehrlachera w WTCC

Yann Ehrlacher odniósł pierwsze zwycięstwo w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych, wygrywając wyścig otwarcia na argentyńskim torze Termas de Rio Hondo.Ruszając z pole position (dzięki odwróceniu kolejności czołowej dziesiątki z kwalifikacji), jeżdżący prywatną Ładą Vestą siostrzeniec czterokrotnego mistrza cyklu Yvana Mullera spadł na pierwszym okrążeniu za Toma Chiltona. To kierowca Citroena C-Elysee dojechał do mety pierwszy, lecz stracił triumf przez 5-sekundową karę za nieprzepisowe wyprzedzenie rywala. Przechodząc Ehrlachera, zderzył się z nim.
W wyścigu głównym po wygraną zmierzał Nicky Catsburg (który wcześniej zwyciężył kwalifikacje mimo wyjechania na trawę na decydującym okrążeniu), jednak pięć okrążeń przed końcem kierowcy Volvo przebiła się opona. Co ciekawe, złapał kapcia i w pierwszych zawodach.

Ostatecznie triumfował Norbert Michelisz.To drugi taki sukces reprezentanta Hondy w tym roku. Japoński koncern ustrzelił dublet, gdyż drugi finiszował lider punktacji Tiago Monteiro.
Dodajmy, że w pierwszym wyścigu Węgier i Portugalczyk mieli kolizję ze sobą.

Wygrane Leclerca i Latifiego w Formule 2

Charles Leclerc i Nicholas Latifi podzielili się zwycięstwami na torze Silverstone w Formule 2.

Najpierw Leclerc pozostał niepokonany w kwalifikacjach. Lider klasyfikacji generalnej sezonu, aktualny mistrz GP3 i junior Ferrari wygrał szóstą czasówkę z rzędu.Monakijczyk następnie był najlepszy w wyścigu głównym, mimo że w pewnej chwili zaczął dymić mu bolid. Potem 19-latkowi jeszcze odpadło lusterko wsteczne.

W niedzielnym sprincie triumfował Latifi wykorzystując pole position otrzymane dzięki zajęciu ósmego miejsca poprzedniego dnia. Tester Renault w F1 wygrał w F2 po raz pierwszy. Leclerc tym razem dojechał piąty.W punktacji Leclerc prowadzi z przewagą już 67 oczek. Jego najbliższym rywalem jest teraz nie Oliver Rowland, a Artiom Markiełow.

Pierwsze zwycięstwo Alesiego w GP3

Z kolei w GP3 doszło na Silverstone do pierwszego zwycięstwa Giuliano Alesiego. Syn byłego kierowcy Formuły 1 Jeana Alesiego i kolejny protegowany Ferrari wygrał sprint.W wyścigu głównym zwyciężył junior Mercedesa i reprezentant gospodarzy George Russell. Brytyjczyk teraz przewodzi tabeli łącznej sezonu z 35-punktową przewagą.

Alesi jest 6.

Szczęśliwa wygrana Newgardena w IndyCar

Josef Newgarden odniósł piąte zwycięstwo w IndyCar, szczęśliwie wygrywając wyścig na ulicznym torze w Toronto.
Siódmy w kwalifikacjach kierowca zespołu Penske wysunął się na prowadzenie dzięki wykonaniu pit-stopu przed neutralizacją spowodowaną wypadkiem Tony'ego Kanaana. Ówczesny lider Helio Castroneves zjechał do boksów już przy żółtej fladze i spadł w środek stawki.Lider klasyfikacji generalnej sezonu Scott Dixon zajął 10. miejsce po kolizji z Willem Powerem i otrzymaniu za nią kary przejazdu przez boksy.

W czasówce najlepszy był broniący mistrzostwa Simon Pagenaud, lecz w zawodach Francuz musiał zadowolić się 5. pozycją. Zdobył ją po ostrym pojedynku z Ryanem Hunter-Reayem.

Newgarden jest czwarty w generalce, ale traci tylko 23 oczka do Dixona i chce walczyć o tytuł.

Pierwsze zwycięstwo Magdziarza w Kia Lotos Race

Były piłkarz Tomasz Magdziarz odniósł pierwszą wygraną w Kia Lotos Race, zwyciężając pierwszy wyścig Mistrzostw Polski Kia Picanto na torze Slovakiaring. Blisko 40-letni kierowca przebił się na pierwsze miejsce z szóstego.W drugich zawodach na Słowacji triumfował Jan Antoszewski, który w kwalifikacjach wypadł z toru i nie uzyskał czasu okrążenia.

Czasówkę wygrał Marek Begier, ale stracił pole position za niedozwolone przeróbki w samochodzie.

W punktacji prowadzi dalej Kamil Serafin, mający 7 oczek przewagi nad Antoszewskim. Na Slovakiaringu lider był dwukrotnie drugi.

Polska runda Mistrzostw Europy w wyścigach górskich

Minionego weekendu Polska gościła eliminację Mistrzostw Europy w wyścigach górskich. Taki status miały zawody w Limanowej.

Najszybszy był Christian Merli w bolidzie Osella FA30. Włoch pobił rekord liczącej 5,493 kilometra trasy.

W zawodach uczestniczyła plejada aut, od bolidów, przez Lamborghini Gallardo, po Fiata 126p.

Ponad stu kierowców na Torze Poznań

Na Torze Poznań rozegrano zawody Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, Mistrzostw Polski Pucharu 318 IS CUP PL oraz Mistrzostw Polski Hour Race.

W akcji oglądano przeszło stu kierowców.

W klasie mistrzowskiej D4 podczas sobotniego wyścigu w autach o pojemności 3500 ccm zwyciężył Aleksander Wojciechowski, wyprzedzając Dawida Bokieja oraz Gosię Rdest. Pecha miał Jakub Glasse, który zakończył ściganie na dziewiątym okrążeniu. Następnego dnia Glasse był zdecydowanie najszybszy. Za jego plecami finiszowali Wojciechowski oraz Rdest. W autach o pojemności +3500 ccm w obu wyścigach triumfował Jędrzej Szcześniak.