Motorsport  »  Aktualności  »  Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Wygrana i kolizja Leclerca w Formule 2
Formuła 2

Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Wygrana i kolizja Leclerca w Formule 2

Minionego weekendu fani motorsportu mogli emocjonować się nie tylko Formułą 1, ale też między innymi Formułą 2, która towarzyszyła jej na torze Red Bull Ring.

Runda w Austrii była słodko-gorzka dla faworyta do mistrzowskiego tytułu Charlesa Leclerca.

Młodzik Ferrari i urzędujący mistrz GP3 najpierw utrzymał status niepokonanego w kwalifikacjach. Drugie miejsce zajął Sergio Sette Camara, ale były junior Red Bulla został zdyskwalifikowany, bo w baku jego bolidu nie został wymagany litr paliwa. Po starcie z pole position Leclerc kontrolował wyścig główny. Akademia Kierowców Ferrari i zespół Prema mogły świętować dublet, lecz ich drugi zawodnik Antonio Fuoco został wyprzedzony dwa okrążenia przed metą przez kierowcę testowego Renault w F1 - Nicholasa Latifiego. Kanadyjczyk przebił się na drugą lokatę z ósmego pola startowego.

Fuoco jednak i tak ma powody do zadowolenia, gdyż pierwszy raz stanął na podium.

W niedzielnym sprincie z pierwszego pola ruszał Artiom Markiełow - i także jemu udało się przekuć to w triumf. Rosjanin odniósł drugie zwycięstwo w sezonie. Na niższych stopniach podium stanęli występujący z kontuzją Alexander Albon oraz kierowca rozwojowy Renault w F1 - Oliver Rowland. Dla Albona jak dla Fuoco było to pierwsze podium w F2. Leclerc tymczasem na starcie o mało nie wjechał w ruszającego z drugiego pola Ralpha Boschunga, któremu zgasł silnik. Monakijczyk na szczęście cudem zdołał go ominąć - co nie udało się Raffaele Marciello.

Wpadając na Szwajcara, Włoch spowodował wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Po restarcie wydarzyła się kolejna kraksa - pomiędzy Leclerciem i Fuoco. Doszło do niej, gdy Fuoco atakował Rowlanda i został przez niego nieco wypchnięty. Leclerc nie zdołał ominąć zespołowego kolegi.
19-latek w ten sposób zakończył swój występ. Jednak nadal pewnie przewodzi punktacji. Wyprzedza o 49 oczek drugiego kierowcę - Rowlanda.

Rolowanie w GP3


W serii GP3 doszło z kolei do dramatycznego rolowania. Miał je Dorian Boccolacci, po zawadzeniu o bolid Alessio Lorandiego.
 
Szczęśliwie obu nic się nie stało. Boccolacci za spowodowanie kraksy dostał karę cofnięcia na starcie następnych zawodów.Dodajmy, że w pierwszym wyścigu GP3 w Austrii wygrał junior Mercedesa George Russell, odnosząc pierwsze zwycięstwo w tym cyklu. Brytyjczyk jest drugi w generalce. Traci tylko punkt do protegowanego Hondy, Nireia Fukuzumiego.

Przełamanie Castronevesa w IndyCar

Helio Castroneves wygrał w IndyCar po przeszło trzech latach przerwy, zwyciężając wyścig na owalu Iowa Speedway.
 
skrót zawodów


Brazylijczyk cały czas jeździł w czołówce amerykańskiej serii, ale nie mógł wrócić na najwyższy stopień podium. Do wczoraj.Startując z trzeciej pozycji, kierowca Penske przejął prowadzenie od najszybszego w kwalifikacjach zespołowego partnera Willa Powera na 20. okrążeniu. Potem liderował przez 217 z 300 kółek.

Czterokrotny wicemistrz IndyCar trzy razy wykonywał pit-stop podczas neutralizacji, wykorzystując wypadki Michaiła Aloszyna, Carlosa Munoza i Conora Daly'ego.

Zawody następnie przerwał deszcz. Gdy je wznowiono, do mety pozostawały 92 okrążenia. Castroneves na tym dystansie został przeskoczony przez JR Hildebranda, który "podciął" go wcześniejszym postojem. Ale mając potem świeższe opony za sprawą późniejszego zjazdu, Helio odzyskał pierwsze miejsce.Podium uzupełnił Ryan Hunter-Reay, chociaż zaczynał rywalizację dopiero z piętnastej lokaty.

Castroneves po przełamaniu się traci zaledwie 8 punktów w tabeli łącznej sezonu do przewodzącego jej Scotta Dixona. Nowozelandczyk tym razem musiał zadowolić się 8. miejscem. Mogło być gorzej, bo startował dopiero z siedemnastej pozycji. Wszystko przez to, że w kwalifikacjach wykonywał swój przejazd jako jeden z pierwszych, gdy tor był śliski.Obrońca tytułu Simon Pagenaud uplasował się w wyścigu na 7. lokacie. W generalce jest 3.

Przygoński szaleje w Driftingowych Mistrzostwach Polski


Przenosimy się na rodzime podwórko. Kuba Przygoński odniósł drugą wygraną z rzędu w Driftingowych Mistrzostwach Polski, zwyciężając na Torze Kielce.

Kierowca ORLEN Team startujący nowym samochodem zbudowanym na bazie Toyoty GT86 i nazwanym "diabłem" przybliżył się do tytułu.Przygoński rozpoczął rywalizację od pokonania w TOP 16 Mateusza Fijała. TOP 8 to bardzo wyrównane starcie z Wojciechem Goździewiczem, w którym do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. W półfinale Kuba zostawił w pokonanym polu Marcina Banowicza. Finał był nagrodzoną przez publiczność brawami zwycięską jazdą "na żyletki" z Markiem Wartałowiczem.

W pojedynku o trzecie miejsce Michał Wojtan pokonał Banowicza.

Zalewski najlepszy w Drift Masters GP


W Toruniu przeprowadzono zaś rundę Drift Masters Grand Prix.

Walka o zwycięstwo rozegrała się pomiędzy Grzegorzem Hypkim z Drift Warriors a 17-letnim Adamem Zalewskim. Obaj deklasowali swoich rywali w TOP 32, TOP 16, TOP 8 i TOP 4. W finale od samego początku Zalewski zaznaczał swoją przewagę nad Hypkim. Po agresywnej i zaciętej walce wygrał z zawodnikiem Drift Warriors. W nagrodę odebrał czek na osiem tysięcy euro i wysunął się na pozycję lidera klasyfikacji generalnej sezonu.

Sensacją było odpadnięcie Jamesa Deane'a w TOP 32. Irlandczyk przewodzący punktacji w amerykańskiej Formule Drift, atakując Tomasza Olejnika na ostatnim zakręcie drugiego przejazdu zbyt blisko dojechał do rywala i odprostował swoje auto, co jest błędem zerowym.

Kolejne zaskoczenie to zakończenie występu przez Dawida Karkosika na etapie TOP 16. Zepsuło mu się zawieszenie Nissana S15 pożyczonego od Piotra Więcka.

Więcek - trzykrotny mistrz ligi - odpadł w TOP 8, wyeliminowany przez Bartosza Stolarskiego.

Tymczasem 12-letni Jaś Borawski mimo problemów z silnikiem przebrnął przez kwalifikacje, zajmując w nich wysokie 18. miejsce. Następnie - już naprawionym wozem - przeszedł przez TOP 32, pokonując Mateusza Woskresińskiego. Zatrzymał go dopiero ówczesny lider puktacji Paweł Borkowski.

Inny młodziak - Kajetan Rutyna - zajął 4. miejsce za sterami jedynego w stawce Mercedesa 190E.

WMMP na Torze Poznań

Na Torze Poznań odbyły się kolejne rundy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski i Pucharu Polski.

Dachowanie w IMSA WeatherTech SportsCar Championship

Na koniec poteżny "dzwon" w barierę z opon i dachowanie Davida Ostelli prototypem Ligiera podczas wyścigu amerykańskiej serii IMSA WeatherTech SportsCar Championship na kanadyjskim torze Mosport Park.
 



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Wygrana i kolizja Leclerca w Formule 2