Rallycross: Loeb zaliczy występ w mistrzostwach Europy, Sainz potwierdzony na X-Games

Rallycross przyciąga coraz więcej doskonałych kierowców będących u schyłku kariery rajdowej. Pod koniec sierpnia tej dyscypliny sportu raz jeszcze spróbuje słynny Sebastien Loeb.

Dziewięciokrotny mistrz WRC weźmie udział w siódmej eliminacji tegorocznego cyklu RallycrossRX, czyli mistrzostw Europy. Francuz pojedzie na rodzimym torze Circuit de Loheac. Jego rywalem będzie m. in. dobry znajomy z rajdów Petter Solberg, który jest już rasowym rallycrossowcem. Loeb dosiądzie 545-konnego Citroena DS3 XL - tego samego, jakim ubiegłego roku w debiucie wygrał rallycrossowe zawody na igrzyskach sportów ekstremalnych X-Games w Los Angeles.

„Podobała mi się tamta impreza, teraz oczekuję czegoś podobnego". - powiedział 39-latek. „Loheac to świątynia rallycrossu. Bardzo popularne zawody, zawsze przyciągające tłumy kibiców. Pod względem sportowym, są bardzo trudne". Chociaż Loeb tego roku zaczął wycofywać się z rajdów, na brak zajęć absolutnie nie może narzekać. Przystępuje jeszcze do wybranych rund WRC, próbuje sił w Porsche Supercup, zalicza pełny sezon FIA GT Series, a także przygotowuje do wyścigu górskiego Pikes Peak. Mimo tego jak stwierdził nie mógł przepuścić propozycji występu na rallycrossowych mistrzostwach Europy. Sainz potwierdzony na X-Games

Zanim Loeb wyjedzie na Circuit de Loheac, w rallycrossie zadebiutuje Carlos Sainz. Właśnie potwierdzono start dwukrotnego rajdowego mistrz świata podczas drugiej tegorocznej imprezy X-Games, która zostanie zorganizowana nadchodzącego weekendu w Barcelonie. 51-letni Sainz będzie najstarszym uczestnikiem zawodów rallycrossowych tam. Prowadząc Volkswagena Polo T16 zespołu Marklund Motorsport, zmierzy się m. in. z dziesięć lat młodszym Nani Romą, z którym rywalizuje na Rajdzie Dakar. Roma pojedzie zmodyfikowanym rajdowym Mini, mającym zaledwie 400 KM.