Motorsport » Sporty samochodowe » Reaktywacja Formuły 2 główną misją Stefano Domenicalego

Reaktywacja Formuły 2 główną misją Stefano Domenicalego

2015-01-09 - G. Filiks Tagi: Formuła Renault 3.5, GP2, Formuła 2, Stefano Domenicali

Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) powierzy byłemu szefowi Ferrari w Formule 1 Stefano Domenicalemu zadanie przywrócenia Formuły 2.

Formuła 2 zamknięta po 2012 roku, ma ponownie wystartować w niedalekiej przyszłości jako główna seria przed F1. Wygranie jej będzie gwarantowało najwięcej punktów w nowym systemie przyznawania kierowcom wyścigowym Super Licencji wymaganej do startów w "Jedynce".

Zobacz także: Prawo jazdy w F1 - zobacz system punktowy »

Formuła 2

Stefano Domenicali

Jeszcze nie ustalono daty reaktywacji F2, wiadomo natomiast, że przywróceniem tego cyklu do życia będzie zajmował się Domenicali. Włoch niedawno został wybrany nowym prezydentem Komisji FIA ds. jednomiejscowych bolidów, czyli nadzorcą niższych formuł wyścigowych.

„Celem jest dokończenie drabinki prowadzącej do F1. Teraz w pierwszej kolejności mamy uzgodnić, kiedy to się stanie". - mówił brytyjskiemu serwisowi Autosport inny przedstawiciel Komisji FIA ds. jednomiejscowych bolidów Frederic Bertrand.

Formuła 2

„Na pewno będzie to omawiane ze Stefano, gdy obejmie prezydencję - to będzie jedno z naszych głównych zadań.

„Chcemy zrobić najwyższą serię przed F1, do której przychodziliby zawodnicy z Formuły 3".

Europejska Formuła 3 pod egidą FIA została reaktywowana w 2012 roku przez poprzednika Domenicalego, byłego kierowcę F1 Gerharda Bergera.

Fuzja GP2 i Formuły Renault 3.5?

Ponadto okazało się, że Formuła 2 może powstać na nowo z połączenia serii GP2 oraz Formuły Renault 3.5, czyli aktualnych "przedsionków" Formuły 1.

FIA bierze pod uwagę taką możliwość, aczkolwiek jak podkreślił Bertrand, na razie nic nie ustalono.

GP2

Formuła Renault 3.5

„Jeszcze nie możemy podjąć decyzji o fuzji. Najważniejsze jest ustalenie, jaki efekt chcemy uzyskać. Wtedy, gdy tylko wszyscy się zgodzą, zorientujemy się jak to zrobić". - dodał.

Polacy w F2

W Formule 2 w latach 2009-2012 startowało dwóch polskich kierowców - najpierw Natalia Kowalska, później mający niemieckie korzenie Kevin Mirocha.

Natalia Kowalska Reaktywacja Formuły 2 główną misją Stefano Domenicalego

Kevin Mirocha

O ile Kowalska jeździła w 2010 roku raczej z tyłu stawki, o tyle Mirocha w sezonie 2012 wygrał zawody F2 na torze Brands Hatch, dołożył pięć innych podiów i zajął wysoką 6. lokatę w klasyfikacji generalnej.

Wtedy jednak F2 nie była tak prestiżową serią, jaką ma być teraz.

Kevin Mirocha Reaktywacja Formuły 2 główną misją Stefano Domenicalego

Kevin Mirocha w Formule 2

źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Komentarze do:

Reaktywacja Formuły 2 główną misją Stefano Domenicalego

Skoczek120 2015-01-09 18:04

Ciekawe, po co? Mamy tyle serii wyścigowych - F4 obok FR2.0 to najlepsza i zarazem najtańsza droga na początek kariery. Dobrze byłoby takową stworzyć w Polsce... ale niestety nasz związek ma wszystko w głębokim poważaniu... ;-)

Reaktywacja Formuły 2 główną misją Stefano Domenicalego

Adrza1 2015-01-09 18:23

Ma być lepsza od GP2 i FR3.5 to musi jeździć po wymagających torach np Laguna Seca

Reaktywacja Formuły 2 główną misją Stefano Domenicalego

Skoczek120 2015-01-09 19:40

@Adrza1 - Laguna Seca? Pogięło Cię? To ma być seria promocyjna - nie może być za droga. A rundy pozaeuropejskie powodują drastyczny wzrost kosztów. Mamy zresztą dobry przykład na GP2. Ważne, aby obejmował wszystkie europejskie rundy F1. To w zupełności wystarczy.

Reaktywacja Formuły 2 główną misją Stefano Domenicalego

PiotreW 2015-01-09 23:21

Przecież mówią, że F2 ma być przedsionkiem F1, więc jaka to seria promocyjna. Nie przesadzajmy z tymi kosztami. Jak Marussia i Caterham bankrutują, a inne zespoły mają kłopoty finansowe to czytam, że to dobrze, bo F1 to królowa sportów motorowych i nie jest dla biedaków. Teraz ty piszesz, że nowy przedsionek tej królowej ma być nie za drogi. Przecież obecnie np. starty w GP2 to ułamek kosztów F1. Bolidy są zmieniane co zaledwie kilka lat, projektowane przez zewnętrzne firmy dla całej serii itd., a kierowcy płacą, aby móc jeździć. Nie przesadzajmy.

Reaktywacja Formuły 2 główną misją Stefano Domenicalego

Skoczek120 2015-01-09 23:40

@PiotreW - a przedsionek to nie seria promocyjna?? To potoczna nazwa. Seria ta ma przygotować i promować najlepszych w niej do startów w F1. Nie przesadzam, lecz stwierdzam fakty. Chyba nie oglądasz GP2 i GP3 - w przeciwnym razie nie pisałbyś głupot. Wyjazdy poza Europę bardzo zwiększyły koszty. W efekcie wielu zdolnych zawodników (np. Robin Frijns) musiało zrezygnować ze startów w tej serii. Inni (np. Sam Bird w 2012 roku) musiał przejść do FR3.5, która jest tańsza. Startuje w niej za to sporo "pay-driverów", jak np. Gonzalez, a w zeszłym roku Daniel de Jong czy też Sergio Canamasas. Dla milionera to nie problem wyłożyć grubą kapuchę na cały sezon - ale dla młodego kierowcy, który nie wyrobił sobie jeszcze renomy i więcej wydaje, niż zarabia na swej karierze, to stanowczo za dużo. A wiele zespołów, które są w stawce np. Lazarus czy Trident, walczy o utrzymanie w stawce, więc zatrudnia każdego, byle miał kasę (np. dwa lata temu Giancarlo Serenelliego - ponad 30-letniego Wenezuelczyka, który nigdzie indziej nie startował, poza swoim krajem). Niestety włodarze (tj. Bruno Michel i spółka) mają to w nosie - u nich kasa się zgadza. ;-) Co do Cata i Marussi - ja to nie inni - tylko głupcy piszą, że dobre dla F1 jest bankrutowanie Cata i Marussi. To zła reklama dla F1 - anty-reklama dla nowych, którzy mogliby wejść. Stawka się skurczyła i miejsce w stawce mniej. Młodzi rzadko trafiają do F1 - chyba, że mają grubą kasę, jak Felipe Nasr. Niestety jest problem - poczytaj trochę, a będziesz tego świadomy.

Podobne: Reaktywacja Formuły 2 główną misją Stefano Domenicalego