Motorsport » Sporty samochodowe » Skoda Octavia Cup - Maciej Rybarczyk po IV rundzie

Skoda Octavia Cup - Maciej Rybarczyk po IV rundzie
2010-08-31 - Ł. Łuniewski Tagi: Rybarczyk, Skoda Octavia Cup
Za Maciejem Rybarczykiem przedostatnia eliminacja Česká Pojišťovna Skoda Octavia Cup 2010. Z Autodromu w Moście kierowca z Poznania wywiózł 3 punkty - za 9. miejsce w drugim wyścigu. W zajęciu punktowanego miejsca w pierwszym biegu weekendu przeszkodziła niestety awaria zawieszenia.
Czwarta runda Česká Pojišťovna Skoda Octavia Cup 2010 rozegrana w ramach Czech Truck Prix zgromadziła na trybunach wiele tysięcy widzów.
Na starcie czeskiego pucharu z numerem siódmym oglądaliśmy Macieja Rybarczyka. Ubiegłoroczny Wicemistrz Polski w Dywizji 4 do 2000 ccm w Moście nie miał łatwego zadania. Koalicja czesko-słowackich rywali powiększyła się o jeszcze jednego bardzo szybkiego zawodnika jakim jest Jiri Skula. Wśród szesnastu kierowców, tych spoza Czech i Słowacji było tylko czterech. W trzech pierwszych treningach wolnych Rybarczyk plasował się dwukrotnie na dziewiątej i raz na dziesiątej pozycji. Czasówka przyniosła dużo emocji. Kierowca z Polski był już nawet na szóstym miejscu. Czas 1:55,543 ostatecznie zapewnił Rybarczykowi dziewiąte pole startowe. Za plecami kierowcy MR Team znalazł się między innymi doświadczony Daniel Skalicky. Inauguracyjny wyścig weekendu po raz pierwszy w tym sezonie odbył się w sobotę. Kierowca biało-czerwonej Octavii popisał się bardzo dobrym startem. Po przejechaniu pierwszej szykany Rybarczyk znalazł się już na szóstym miejscu. W trakcie kolejnych piętnastu okrążeń zawodnik MR Team został wyprzedzony przez czterech rywali. Dwa okrążenia przed końcem wyścigu Rybarczyk doganiał już jadącego na dziewiątej pozycji Skalicky'ego i kiedy wydawało się, że czeka nas interesująca końcówka, w Skodzie Polaka pękła zwrotnica. Rybarczyk, choć nie dojechał do mety, został sklasyfikowany na czternastym miejscu i z tego też pola ruszył do zmagań w drugim wyścigu. Po starcie niedzielnej rywalizacji Polak został wypchnięty przy wyjściu z szykany przed Daniela Milde i musiał gonić rywali. W trakcie siedemnastu okrążeń zawodnik z Polski awansował ostatecznie o pięć pozycji, kończąc wyścig jako dziewiąty. Trzy punkty zdobyte w tym biegu powiększyły tegoroczny dorobek Rybarczyka, który posiada na swoim koncie piętnaście „oczek”. Liderem klasyfikacji przed ostatnią rundą w Brnie jest zwycięzca pierwszego wyścigu IV rundy SOC, Vaclav Brejla. Problemy z silnikiem spowodowały, że Czech nie ukończył drugiego wyścigu i jego przewaga nad Jiri Navratilem stopniała do trzynastu punktów.
Maciej Rybarczyk: Szkoda tej awarii w pierwszym wyścigu, bo zdobyłbym w Moście więcej punktów. Ten sezon jest już jednak
taki pechowy i nie liczę się w klasyfikacji generalnej. Koncentruję się zatem na podnoszeniu swoich umiejętności, a puchar Skody
jest do tego idealnym miejscem. Na razie mam problem z tempem i rytmem wyścigu. Zaczynam dobre czasy uzyskiwać dopiero w
drugiej jego fazie, kiedy już kilku rywali mi odjedzie. Mam zatem nad czym pracować, bo nie jestem zadowolony z tego, jak
spisywałem się podczas tych zawodów. Co prawda jadę już lepszym torem jazdy, uzyskuję coraz lepsze czasy, ale nie przekłada się
to na wynik. Poziom rozgrywek w pucharze Octavii z zawodów na zawody rośnie. Teraz dołączył do nas Jiri Skula, były uczestnik
FIA GT3. Sezon powoli się kończy. Nie udało mi się pokazać z takiej strony, jak bym tego chciał, ale tak najwidoczniej miało być.
Na starcie czeskiego pucharu z numerem siódmym oglądaliśmy Macieja Rybarczyka. Ubiegłoroczny Wicemistrz Polski w Dywizji 4 do 2000 ccm w Moście nie miał łatwego zadania. Koalicja czesko-słowackich rywali powiększyła się o jeszcze jednego bardzo szybkiego zawodnika jakim jest Jiri Skula. Wśród szesnastu kierowców, tych spoza Czech i Słowacji było tylko czterech. W trzech pierwszych treningach wolnych Rybarczyk plasował się dwukrotnie na dziewiątej i raz na dziesiątej pozycji. Czasówka przyniosła dużo emocji. Kierowca z Polski był już nawet na szóstym miejscu. Czas 1:55,543 ostatecznie zapewnił Rybarczykowi dziewiąte pole startowe. Za plecami kierowcy MR Team znalazł się między innymi doświadczony Daniel Skalicky. Inauguracyjny wyścig weekendu po raz pierwszy w tym sezonie odbył się w sobotę. Kierowca biało-czerwonej Octavii popisał się bardzo dobrym startem. Po przejechaniu pierwszej szykany Rybarczyk znalazł się już na szóstym miejscu. W trakcie kolejnych piętnastu okrążeń zawodnik MR Team został wyprzedzony przez czterech rywali. Dwa okrążenia przed końcem wyścigu Rybarczyk doganiał już jadącego na dziewiątej pozycji Skalicky'ego i kiedy wydawało się, że czeka nas interesująca końcówka, w Skodzie Polaka pękła zwrotnica. Rybarczyk, choć nie dojechał do mety, został sklasyfikowany na czternastym miejscu i z tego też pola ruszył do zmagań w drugim wyścigu. Po starcie niedzielnej rywalizacji Polak został wypchnięty przy wyjściu z szykany przed Daniela Milde i musiał gonić rywali. W trakcie siedemnastu okrążeń zawodnik z Polski awansował ostatecznie o pięć pozycji, kończąc wyścig jako dziewiąty. Trzy punkty zdobyte w tym biegu powiększyły tegoroczny dorobek Rybarczyka, który posiada na swoim koncie piętnaście „oczek”. Liderem klasyfikacji przed ostatnią rundą w Brnie jest zwycięzca pierwszego wyścigu IV rundy SOC, Vaclav Brejla. Problemy z silnikiem spowodowały, że Czech nie ukończył drugiego wyścigu i jego przewaga nad Jiri Navratilem stopniała do trzynastu punktów.
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Skoda Octavia Cup - Maciej Rybarczyk po IV rundzie
Podobne: Skoda Octavia Cup - Maciej Rybarczyk po IV rundzie



Podobne galerie: Skoda Octavia Cup - Maciej Rybarczyk po IV rundzie
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć