WTCC: Chevrolet buduje niezniszczalną jednostkę na 2012 r.

W Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych, Chevrolet zdobył drugie mistrzostwo producentów z rzędu oraz zajął całe podium wśród kierowców z Yvanem Mullerem na czele. Fabryczny zespół bazujący w Wellingborough nie spoczywa na laurach i buduje pod okiem technicznego partnera RML - nową wersję silnika 1.6 turbo.- W 2011 roku podbiliśmy tory i byliśmy daleko przed konkurencją z naszym 1,6-litrowym silnikiem z bezpośrednim wtryskiem - mówi Eric Neve, szef motosportu w Chevrolet Europe. - Po zmianach w przepisach, teraz skupimy się na zapewnieniu wytrzymałości pod kątem całego sezonu - dodaje. Zgodnie z nowym regulaminem, jednostka napędowa będzie musiała wytrzymać wszystkie wyścigi. Silniki w WTCC już w tym sezonie wykazały się niezawodnością, a można je było zmienić tylko raz (nie licząc siły wyższej, gdy został uszkodzony podczas wypadku). Większość zespołów skorzystała z tej opcji podczas 9. rundy w Walencji przed trzema ostatnimi zawodami w Azji. U amerykańskiego producenta panują bardzo dobre nastroje związane z programem w sportach motorowych. Marka skutecznie promuje się zwycięstwami w seriach aut turystycznych. Oprócz światowego czempionatu, kierowcy Chevroletów Cruze triumfowali także w mistrzostwach Skandynawii i Hong Kongu. - W naszym kraju mamy takie powiedzenie „win on Sunday, sell on Monday” (wygraj w niedzielę, sprzedaj w poniedziałek) i to ze względu na ogromny wpływ motosportu na sprzedaż aut - zaznacza Wayne Brannon, prezes Chevrolet Europe. - W przyszłym sezonie będziemy bardziej niż zadowoleni, kiedy pokażemy konkurencji, jak wyglądają nasze końcówki wydechów - zapowiada.