WTCC: Loeb chce poprawić swoje umiejętności wyścigowe

Sebastien Loeb uważa, że musi popracować nad wyprzedzaniem i obroną, aby móc rywalizować o mistrzowski tytuł w WTCC.

Najbardziej utytułowany rajdowiec przeniósł się tego roku już na stałe do wyścigów, startując w WTCC fabrycznym Citroenem C-Elysee.

Mając zdecydowanie najlepszy samochód, Loeb zakończył debiutancki sezon 2014 od razu na podium klasyfikacji generalnej, ale był gorszy od obu kierowców dysponujących takim samym autem - Jose Marii Lopeza oraz Yvana Mullera. 40-letni Francuz przyznał, że jego umiejętności wyścigowe wymagają poprawy.

„Patrząc na tegoroczne wyniki, traciłem dużo punktów w wyścigu nr 2 (z odwróconą kolejnością startową - przyp. red.), ponieważ nie wyprzedzałem tak wielu rywali, co Yvan, a zwłaszcza Pechito (Lopez - przyp. red.)". - tłumaczył Loeb brytyjskiemu serwisowi Autosport.

„Mój brak doświadczenia w wyścigach niewątpliwie odgrywa rolę.

„Yvan ściga się na torze od 10. roku życia.

„Wiem, nad czym muszę popracować, ale to jedna z najbardziej skomplikowanych rzeczy dla mnie.

„Trzeba poprawić się w wyprzedzaniu we właściwym momencie i obronie pozycji we właściwym momencie".

Loeb miał kilka kolizji w WTCC, w tym dwie z Mullerem. Ustawienia drugą bolączką

Loeb zamierza podszkolić się przed sezonem 2015 jeszcze w ustawianiu samochodu. Zorientował się bowiem, że na wyścigowym torze gorsze zgranie auta szkodzi znacznie bardziej niż było to w rajdach.

„W WTCC ma dużo większe znaczenie, aby dostosować ustawienia wozu do poszczególnych torów". - przyznał.

„W rajdach też potrzebowałeś dobrych ustawień, lecz gdy już miałeś średnie, dało się uzyskiwać korzystne czasy.

„W wielu rajdach przez wszystkie odcinki nie dotykałem ustawień, bo zwyczajnie dobrze mi się jechało i nie dbałem o dopasowywanie ich".