Weekend w motorsporcie: Button mistrzem Super GT

W dobiegający końca weekend Formuła 1 rozegrała przedostatnią rundę sezonu 2018. Tymczasem jej mistrz świata sprzed dziewięciu lat Jenson Button wygrał prestiżowy japoński cykl Super GT.

Brytyjczyk zdobył tytuł od razu w pierwszym roku startów, wspólnie z Naokim Yamamoto - który dwa tygodnie wcześniej został najlepszym kierowcą Super Formuły, japońskiej serii wyścigowej jednomiejscowych bolidów. Button i Yamamoto wywalczyli mistrzostwo swoją Hondą NSX-GT, chociaż zwyciężyli tylko jedną z ośmiu rund sezonu.

Przed finałowym wyścigiem remisowali w liczbie punktów z duetem Nick Cassidy / Ryo Hirakawa, jeżdżącym Lexusem LC 500. Oznaczało to, że po najwyższy laur sięgnie załoga, która uplasuje się wyżej w ostatnich zawodach, rozegranych na torze Twing Ring Motegi.

Button i Yamamoto zdobyli w nich podium, a rywale zajęli 4. miejsce. Pod koniec wyścigu Button był pod presją Hirakawy, ale finiszował 1,576 sekundy przed konkurentem.

Na mecie szczęśliwy 38-latek powiedział, że zdobycie mistrzostwa w Super GT za pierwszym podejściem jest dla niego równie wielkim osiągnięciem, co tytuł w F1.