Weekend w motorsporcie: Przełamanie Vinalesa i Yamahy w MotoGP

Minionego weekendu Lewis Hamilton zdobył piąte mistrzostwo świata Formuły 1, a Sebastien Loeb znowu wygrał w WRC. Co działo się jeszcze w sportach motorowych? Na tor wyjechali również zawodnicy MotoGP.

Motocyklowe Mistrzostwa Świata rozegrały GP Australii na pętli Phillip Island. Tytuł już wcześniej zapewnił sobie Marc Marquez, ale i tak było ciekawie.
Zwyciężył niespodziewanie Maverick Vinales z Yamahy. To pierwszy triumf tego zawodnika i tego zespołu w sezonie. Vinales objął prowadzenie na szóstym okrążeniu, po czym zdominował rywalizację.

W kwalifikacjach zdecydowanie wygrał Marquez, ale w wyścigu wycofał się po poważnie wyglądającej kolizji z Johannem Zarco, który wpadł na czempiona globu. Francuz zaliczył groźny upadek, na szczęście jest cały. Wcześniej wywrotka na treningu wyeliminowała z weekendu wyścigowego Cala Crutchlowa. Brytyjczyk złamał nogę.

Obok Vinalesa na podium zawodów stanęło dwóch Włochów: Andrea Iannone (Suzuki) i Andrea Dovizioso (Ducati).

W pewnym momencie prowadził reprezentant gospodarzy Jack Miller, ale ostatecznie zajął 7. miejsce. W tabeli łącznej sezonu Vinales jest czwarty.

Tarquini zmierza po mistrzostwo w WTCR

Na torze Suzuka w Japonii odbyły się z kolei zawody Pucharu Świata Samochodów Turystycznych (WTCR).
Największy wygrany przedostatniej rundy sezonu to Gabriele Tarquini, który przybliżył się do mistrzostwa. 56-letni włoski rutyniarz zapisał na swoje konto jeden z trzech wyścigów i przewodzi klasyfikacji generalnej już z 39-punktową przewagą nad drugim Yvanem Mullerem.Kierowca Hyundaia i30 N TCR triumfował w ostatnich zawodach. Jako pierwszy na metę wjechał jego młodszy rodak i dobry znajomy Roberta Kubicy - Kevin Ceccon, ale miał 5-sekundową karę za złe ustawienie się na polach startowych, dlatego spadł w wynikach na trzecie miejsce.

Wcześniej Ceccon wygrał pierwszy wyścig. Było to pierwsze zwycięstwo w WTCR Alfy Romeo Giulietty TCR.W drugim wyścigu, z odwróconą kolejnością na starcie, najlepszy okazał się Robert Huff (Volkswagen Golf GTI TCR).