Motorsport  »  Sporty motocyklowe  »  Żużel, Ekstraliga: Derby Pomorza emocjonujące tylko na początku, zacięta walka o bonusy
Enea Ekstraliga

Żużel, Ekstraliga: Derby Pomorza emocjonujące tylko na początku, zacięta walka o bonusy

2013-06-30 - P. Krupka     Tagi: Żużel, Ekstraliga
Stal Gorzów 43:47 Dospel CKM Włókniarz Częstochowa
Mocno osłabiona brakiem Daniela Nermarka i Linusa Sundstrema Stal Gorzów nie miała zbyt wielu atutów, by przeciwstawić się częstochowskim Lwom. Włókniarza do efektownego zwycięstwa poprowadził zeszłoroczny zawodnik Stali - Michael Jepsen Jensen, który znalazł pogromcę dopiero w ostatnim biegu, gdy wynik meczu był już od dawna rozstrzygnięty. Tylko do 5. biegu gorzowianie potrafili utrzymywać korzystny wynik. Od tego momentu Włókniarz rozpoczął budowanie przewagi, która po decydującym, 13. biegu wyniosła aż 12 punktów. Było już jasne, że 2 punkty meczowe i 1 bonusowy wędrują na konto Częstochowy. W biegach nominowanych zamiast lekko kontuzjowanego Emila Sajfutdinowa pojechał Rafał Szombierski, mający na koncie 0 punktów. Ostatecznie w nominowanych biegach gospodarze nieco zmazali plamę z przebiegu meczu i wygrali dwukrotnie 5:1.
Enea EkstraligaEnea Ekstraliga
W drużynie gospodarzy po raz pierwszy z pozycji seniora pojechał Bartosz Zmarzlik i wywiązał się z tego zadania bardzo dobrze. Solidne punkty dorzucił też Krzysztof Kasprzak, ale więcej można było wymagać od Nielsa Kristiana Iversena. W zespole gości poza Szombierskim i Łęgowikiem solidnie punktował cały zespół. Mecz był doskonałym widowskiem i w każdym biegu dochodziło do mijanek na dystansie.
Stal Gorzów - 43
9. Tomasz Gapiński - 6+2 (2,1,1*,-,2*)
10. Bartosz Zmarzlik- 11+3(1*,3,2,1*,1*,3)
11. Krzysztof Kasprzak - 12 (2,3,2,2,0,3)
12. Paweł Hlib - 1 (0,1,-,-)
13. Niels Kristian Iversen - 10+1 (3,1,1,2,1,2*)
14. Adrian Cyfer - 2 (2,0,0)
15. Łukasz Cyran - 1 (1,0,0)

Dospel CKM Włókniarz Częstochowa - 47
1. Grigorij Łaguta - 11 (3,2,3,3,0)
2. Rafał Szombierski - 0 (0,0,-,-,0)
3. Rune Holta - 8 (1,3,0,3,1)
4. Michael Jepsen Jensen - 12+1 (3,2*,3,3,1)
5. Emil Sajfutdinow - 9+1 (2,2,3,2*)
6. Artur Czaja - 6+1 (3,0,2*,0,1)
7. Hubert Łęgowik - 1+1 (t,1*,0)

Unibax Toruń 57:33 składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz
Dość długo stawiali opór żużlowcy Polonii Bydgoszcz w starciu z Unibaxem Toruń na Motoarenie. Jeszcze po 7. biegu gospodarze prowadzili zaledwie 22:20, ale od tego momentu mecz zmienił swoje oblicze o 180 stopni, a goście przegrali 6 kolejnych biegów, z czego cztery podwójnie!

Ojcem zwycięstwa nad swoim wcześniejszym klubem był Tomasz Gollob, który zdobył komplet w czterech startach. W ostatniej gonitwie ustąpił miejsca juniorowi Pawłowi Przedpełskiemu, który pojechał doskonałe zawody, tylko raz przegrywając z rywalem. O słabszej dyspozycji nie pamięta już Chris Holder, zdobywca 13 punktów.

Najlepiej z bydgoszczan spisał się Krzysztof Buczkowski, zdobywca 8. punktów. Zabrakło kogoś, kto pociągnąłby resztę zespołu. Aleksand Łoktajew, Robert Kościecha i Hans Andersen co prawda nie zawiedli, ale zbyt krótko przeciwstawiali się gospodarzom.

Unibax Toruń - 57
9. Chris Holder - 13+1 (3,2,2*,3,3)
10. Kamil Brzozowski - 6+2 (0,1*,3,2*,w)
11. Adrian Miedziński - 5+1 (0,0,3,2*)
12. Darcy Ward - 6 (1,3,1,1)
13. Tomasz Gollob - 12 (3,3,3,3,-)
14. Kamil Pulczyński - 4 (1,0,3)
15. Paweł Przedpełski - 11+3 (3,2*,2*,2,2*)

składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz - 33
1. Greg Hancock - 2+2 (1*,1*,0,-)
2. Krzysztof Buczkowski - 8 (2,2,1,0,3)
3. Aleksandr Łoktajew - 7+1 (2*,2,1,1,1)
4. Robert Kościecha - 7+1 (3,1*,0,2,1)
5. Hans Andersen - 6 (0,3,2,1,0,0)
6. Szymon Woźniak - 2 (2,0,0)
7. Mikołaj Curyło - 1 (0,1,0)

Betard Sparta Wrocław 48:41 PGE Marma Rzeszów
Nawet bonusu nie wywalczyła we Wrocławiu drużyna PGE Marmy Rzeszów. Zacięte spotkanie zakończyło się wynikiem, który dał trzy punkty meczowe gospodarzom, których poprowadzili Tai Woffinden i Troy Batchelor. W Rzeszowie podobać się mogli jedynie Nicki Pedersen i Grzegorz Walasek. Próbował walczyć jeszcze Łukasz Sówka. Zupełnie zawiodła druga linia.

Jeszcze po 8. biegu wynik brzmiał 24:23 na korzyść gospodarzy i wynik dwumeczu był nierozstrzygnięty. Ale dwa późniejsze wygrane 5:1 sprawiły, że po 13. biegu wrocławianie prowadzili już 44:33. Bonusa udało się zdobyć w ostatniej gonitwie dzięki pokonaniu Pedersena przed Batchelora i Woffindena.

Betard Sparta Wrocław - 48
9. Tai Woffinden - 12+1 (2,3,3,3,1*)
10. Zbigniew Suchecki - 4+2 (1*,0,1,2*)
11. Tomasz Jędrzejak - 7+2 (2*,1*,1,3,d)
12. Peter Ljung - 10+1 (3,2,2,2*,1)
13. Troy Batchelor - 12 (2,2,3,3,2)
14. Patryk Malitowski - 0 (d,0,0)
15. Patryk Dolny - 3 (2,1,0)

PGE Marma Rzeszów - 41
1. Nicki Pedersen - 12+1 (3,3,2,2,2*,0)
2. Dawid Lampart - 2+1 (0,0,1*,1,-)
3. Rafał Okoniewski - 1 (0,1,0,0,-)
4. Jurica Pavlic - 6 (1,3,2,0)
5. Grzegorz Walasek - 15 (3,2,3,1,3,3)
6. Łukasz Sówka - 5+2 (3,1*,1*)
7. Marco Gaschka - 0 (w,w,w)

Unia Tarnów 49:41 Lechma Start Gniezno
Choć zwycięzca meczu został wyłoniony już praktycznie po 12 biegu, to walka o punkt bonusowy trwała do ostatnich chwil. Mimo porażki w Tarnowie, trafił on na konto gnieźnian.

Jaskółki już w pierwszym biegu wypracowały sobie przewagę, potem umiejętnie ją kontrolując. Jeszcze po 10 biegu wynosiła ona aż 14 punktów, została jednak zniwelowana dzięki dwóm biegom przegranym 1:5. Nie pomogły one jednak w odwróceniu losów meczu.

Znakomicie spisał się tegoroczny lider Tarnowa, Artiom Łaguta, który zanotował 12 punktów. Niewiele słabszy dorobek zebrali Maciej Janowski z Leonem Madsenem, mimo że jeździli w jednej parze. Cenne punkty dorzucił Janusz Kołodzej. W drużynie z Gniezna dwucyfrówkę zebrał tylko Matej Zagar.

Unia Tarnów - 49
9. Maciej Janowski - 10+2 (2*,3,1*,1,3)
10. Leon Madsen - 10+1 (3,2*,2,1,2)
11. Artiom Łaguta - 12+1  (3,2,3,3,1*)
12. Martin Vaculik - 3+2 (0,1*,2*,0)
13. Janusz Kołodziej - 8 (3,2,3,0,t)
14. Mateusz Borowicz - 2+1 (1*,0,1)
15. Kacper Gomólski - 4+1 (2,2*,0,0)

Lechma Start Gniezno - 41
1. Sebastian Ułamek - 9+1 (1,3,1*,2,2)
2. Piotr Świderski - 4+1 (d,0,-,3,1*)
3. Matej Zagar - 13+2 (1*,1,3,2*,3,3)
4. Davey Watt - 9+1 (2,3,2,0,2*,0)
5. Bjarne Pedersen - 3 (1,1,1,-)
6. Oskar Fajfer - 3 (3,0,0,w)
7. Wojciech Lisiecki - 0 (0,0,-)

Fogo Unia Leszno 45:45 Stelmet Falubaz Zielona Góra
O dużym niedosycie mogą mówić kibice Unii Leszno - mimo sześciopunktowego prowadzenia przed biegami nominowanymi to goście cieszyli się ze zdobycia dwóch dużych punktów. W Lesznie zostało tylko jedno oczko za remis 45:45. Zespół gości musiał radzić sobie praktycznie tylko dzięki postawie Piotra Protasiewicza, Jarosława Hampela i Patryka Dudka. Wszyscy oni pojechali po siedem razy (m.in. ZZ za kontuzjowanego w grand prix Andreasa Jonssona).

Jeszcze po 9. biegu Unia Leszno prowadziła sześcioma punktami, ale potem trzy biegowe zwycięstwa Jarosława Hampela pozwoliły na odrobienie strat. Choć wszyscy zawodnicy Byków punktowali, zabrakło lidera. Kenneth Bjerre po trzech dobrych wyścigach przywiózł dwa zera w najważniejszym momencie meczu.

Fogo Unia Leszno - 45
9. Przemysław Pawlicki - 10+1 (2,1,3,2*,2)
10. Damian Baliński - 10+1 (1,3,2*,3,1)
11. Mikkel Michelsen - 2+2 (1*,1*,0,-)
12. Grzegorz Zengota- 8 (2,2,1,3,0)
13. Kenneth Bjerre - 8 (2,3,3,0,0)
14. Tobiasz Musielak - 2+1 (w,1,1*)
15. Piotr Pawlicki - 5+1 (2,1*,u,2)

Stelmet Falubaz Zielona Góra - 45
1. Andreas Jonsson - ZZ
2. Jonas Davidsson - 1 (d,0,1,-,-)
3. Piotr Protasiewicz - 11+2 (3,2,2,1,1*,2*)
4. Krzysztof Jabłoński - 0 (0,0,0,0,0,-)
5. Jarosław Hampel - 18 (3,3,2,3,1,3,3)
6. Patryk Dudek - 14+1 (3,3,d,2*,2,3,1)
7. Alex Zgardziński - 1 (1,0,-)
Żużlowa ENEA Ekstraliga (stan na 30.06.2013)
 poz.zespół
mecze punkty
bilans
1 Unibax Toruń
12
22
+145
2Stelmet Falubaz 12
17
+59
3 Dospel CKM Włókniarz 11
16
+17
4 Unia Leszno
11
14
+94
5 Unia Tarnów 11
12
+10
6 Stal Gorzów 12
11
-11
7 Betard Sparta 12
11
-41
8
PGE Marma Rzeszów11
9
-86
9
składywęgla.pl Polonia12
8
-79
10
Lechma Start Gniezno 12
7
-108



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Żużel, Ekstraliga: Derby Pomorza emocjonujące tylko na początku, zacięta walka o bonusy