Żużel: PGE Stal Rzeszów lepsza od ŻKS Ostrovii w pierwszym meczu barażowym o Ekstraligę

PGE Stal Rzeszów zrobiła pewny krok ku utrzymaniu się w żużlowej PGE Ekstralidze, pokonując w pierwszym meczu barażowym wicemistrza NICE Polskiej Ligi - MDM Komputery ŻKS Ostrovia na jego stadionie 50:40.

Od razu potwierdziło się, że „Żurawie" są za mocne dla drużyny z Ostrowa Wielkopolskiego, przystępującej do walki w cieniu afery i już bez słynnego trenera Marka Cieślaka.

Stal wygrała dwa pierwsze biegi i objęła 6-punktowe prowadzenie. Gospodarze odgryźli się zwycięstwem w trzecim biegu, ale nie było ich stać na wiele więcej.

Ostrovia miała swój moment w wyścigach 9-11. Zwyciężyła dwa z nich - w jednym triumfowała nawet podwójnie - dzięki czemu dogoniła rywala na dwa oczka.

Jednak nie potrafiła pójść za ciosem. Za to rzeszowianie do końca spotkania odpowiedzieli dwoma zwycięstwami 5:1 i wywalczyli 10-punktową zaliczkę przed rewanżem u siebie za tydzień. To niemal rozstrzyga rywalizację.

Zgodnie z oczekiwaniami motorem napędowym Stali była dwójka Greg Hancock - Peter Kildemand. Amerykanin oraz Duńczyk razem zebrali 26 oczek. Hancock, który wczoraj oddał koronę indywidualnego mistrza świata, wygrał wszystkie swoje pięć biegów.

W pokonanym zespole najlepiej wypadł Nicklas Porsing. Duńczyk jako jedyny zanotował dwucyfrowy wynik punktowy.

MDM Komputery ŻKS Ostrovia - PGE Stal Rzeszów 40:50

MDM Komputery ŻKS Ostrovia - 40 punktów
Nicklas Porsing                           10+1 (2,2,1,2*,3)
Rune Holta                                   9+1 (2,3,1*,3,0,d)
Mikkel Michelsen                          9 (3,1,2,2,1)
Mateusz Borowicz                         4 (1,1,2)
Michał Szczepaniak                      5+1 (0,1*,3,1,-)
Mateusz Szczepaniak                   2+1 (1,0,1*,0)
Norbert Krakowiak                        1 (0,0,1)

PGE Stal Rzeszów - 50 punktów
Greg Hancock         15 (3,3,3,3,3)
Peter Kildemand      11+1 (w,3,3,3,2*)
Artur Czaja               8 (3,3,0,2)
Kenni Larsen           6+3 (0,1*,2,2*,1*)
Dawid Lampart        5 (2,2,w,1)
Karol Baran             3+1 (1,2*,0,0,-)
Krystian Rempała   2+1 (2*,0,u)