Ta strona wykorzystuje "pliki cookie" zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Więcej informacji o celu ich wykorzystania i możliwości zmiany ustawień cookie znajdziesz w naszej Polityce prywatnościNie pokazuj
Motorsport  »  Sporty motocyklowe  »  Żużel: Emil Sajfutdinow - cztery szybkie okrążenia
Emil Sajfutdinow

Żużel: Emil Sajfutdinow - cztery szybkie okrążenia

2014-12-24 - G. Filiks     Tagi: Żużel, Sajfutdinow
Emil Sajfutdinow jest jedną z największych gwiazd żużla na świecie. Rosjanin, posiadający też polskie obywatelstwo, to aktualny mistrz Europy. Niedawno ogłoszono, że w 2015 roku będzie ścigał się w naszej Ekstralidze dla Fogo Unii Leszno.

Red Bull zafundował kibicom "cztery szybkie okrążenia" z 25-latkiem, czyli serię pytań przybliżających jego postać. Zatem jedziemy!
Emil SajfutdinowEmil Sajfutdinow
Pierwsze okrążenie - na jakim torze je przejechałeś i kto był twoim pierwszym trenerem?

Emil Sajfutdinow: „Zacząłem jeździć w moim rodzinnym Saławacie. Na motocyklu posadził mnie ojciec i to on, razem ze starszym bratem, uczył mnie żużlowych podstaw. Kupił mi też pierwszy sprzęt. Miałem wtedy 10 lat. Od początku dobrze mi szło, jazda ślizgiem na łukach nie sprawiała mi problemów. Pewnie dlatego, że od urodzenia mnóstwo czasu spędzałem na dwóch kółkach".
Emil SajfutdinowEmil Sajfutdinow
Drugie okrążenie - co sprawia ci największą radość w jeździe na żużlu?

„Adrenalina, szybkość i rywalizacja. Ścigamy się we czterech na bardzo wąskim torze, z gazem odkręconym na maksa i bez hamulców. Nie da się tego porównać z niczym innym!"

Trzecie okrążenie - jakim jesteś zawodnikiem?
„Stale pracuję i ciężko trenuję, by być lepszym (śmiech). Staram się nie odpuszczać i zawsze walczyć do końca. Nie boję się rywali, ani cięższych torów. Zawsze, niezależnie od okoliczności, daję z siebie wszystko".

Meta - a kiedy kończą się zawody i zdejmujesz kevlar, co jest najważniejsze?
Emil SajfutdinowEmil Sajfutdinow
„Rodzina, bez dwóch zdań. Ostatnio założyłem własną - ożeniłem się z Wiktorią. Poza torem jestem bardzo spokojnym, rodzinnym człowiekiem. Lubię spędzać czas z najbliższymi, pospacerować z żoną, powygłupiać się z bratem, porozmawiać z mamą i zjeść jej wyśmienite pierogi".

Już wkrótce będziecie mogli poznać Emila Sajfutdinowa jeszcze bliżej. Dziennikarze stacji NC+, która na co dzień transmituje rozgrywki Ekstraligi i cykl Grand Prix, jako pierwsza polska ekipa odwiedzili Emila w jego domu, w Baszkirii. Spędzili z nim kilka dni i podglądali go w codziennym życiu. Dzięki temu zobaczycie, gdzie urodził się i wychował żużlowiec oraz jak spędza czas wolny razem z rodziną i przyjaciółmi.

„Jestem pewien, że to pierwszy tego typu materiał, żadna ekipa nie przyczepiła się do mnie na tak długo”.
- żartuje Sajfutdinow. „Odwiedziliśmy ważne dla mnie miejsca, trochę powspominaliśmy i pograliśmy w rosyjski bilard. Jeśli chcecie wiedzieć, co to takiego - zapraszam przed telewizory”.
Emil SajfutdinowEmil Sajfutdinow
Reportaż pokazuje dzieciństwo Emila w Saławcie, opisuje jego dotychczasową karierę i przypomina najważniejsze wydarzenia zarówno na torze, jak i poza nim. Przede wszystkim jednak, przedstawia Sajfutdinowa jako człowieka, wyjaśnia jakimi zasadami kieruje się w życiu i co jest dla niego najważniejsze. Ogromną wartością filmu są niepublikowane dotąd archiwalne zdjęcia, które dokumentują dorastanie małego Emila. Dlatego nie zdziwcie się, jeśli zobaczycie aktualnego Mistrza Europy biegającego na golasa po saławackim mieszkaniu, albo dosiadającego swojego pierwszego motocykla… na pedały!

„To było naprawdę ciekawe doświadczenie i jestem pewien, że reportaż zainteresuje wszystkich kibiców żużla. Opowiedziałem mnóstwo historii, niektóre pierwszy raz w życiu. Przypomnieliśmy najlepsze, ale też i bardzo trudne chwile mojej kariery. To historia moja i mojego świata, taka baszkirska opowieść”. - tłumaczył.

W materiale występują także najbliżsi Sajfutdinowa. Od mamy dowiecie się, kiedy mały Emil postanowił zostać żużlowcem. Świeżo poślubiona żona Weronika zdradzi, jaki jest w domu. A jego rosyjscy przyjaciele opowiedzą, jak zachowuje się, kiedy jest poza zasięgiem kamer telewizyjnych. Nie zabraknie też oczywiście słynnych pierogów mamy, dla których Emil jest w stanie pokonać pół świata.

„Pierogi muszą być! Bez pierogów nie ma opowieści o Sajfutdinowie (śmiech). Jest tam mnóstwo osobistych rzeczy. Trochę śmiechu, trochę powagi. Serdecznie zapraszam!” - dodał.

Odcinek z Emilem Sajfutdinowem będzie wyjątkowy - trwa aż 45 minut.

25.12.2014 Canal+ Sport godz. 13:00 premiera
30.12.2014 nSport godz. 17:00
01.01.2015 nSport godz. 11:40



źródło: redbull.pl

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Żużel: Emil Sajfutdinow - cztery szybkie okrążenia