Alpe Adria: Marko Jerman królem Rijeki

Marko Jerman zdominował trzecią rundę tegorocznych zmagań motocyklowych Alpe Adria na torze Rijeka w Chorwacji. Zgodnie z przewidywaniami, zawodnik polskiego zespołu Suzuki GRANDys duo wygrał wyścigi klas Superbike i Superstock 1000, a dodatkowo zainkasował komplet
bonusowych punktów za kwalifikacje i najlepsze okrążenia wyścigów. Dzięki sukcesowi na swoim domowym torze, Marko został liderem klasyfikacji generalnej w klasie Superbike przesuwając na drugie miejsce Andy Meklaua, który w Chorwacji nie startował. 27 punktów zdobytych w klasie Superstock 1000 pozwoliło zbliżyć się do lidera tej klasy Michala Filli. Mniej szczęścia w Rijece miał Daniel Bukowski, który w niedzielny poranek miał poważny upadek w sesji rozgrzewkowej. Mimo poważnych uszkodzeń motocykla, nasz zawodnik stanął na starcie wyścigu i zajął w nim szóste miejsce. Choć po raz pierwszy w tym sezonie Daniel nie stał na podium, nadal jest wiceliderem klasyfikacji generalnej.

Alpe Adria - Rijeka - klasyfikacja wyścigu Superbike
	Zawodnik
1.	Marko Jerman
2.	Jan Halbich
3.	Janez Prosenik
4.	Berto Camlek
5.	Irek Sikora

Alpe Adria - Rijeka - klasyfikacja wyścigu Superstock 1000
	Zawodnik
1.	Marko Jerman
2.	Michał Filla
3.	Martin Choy
4.	Marko Erceg
5.	Stefan Schrammel

Alpe Adria - Rijeka - klasyfikacja wyścigu Superstock 600
	Zawodnik
1.	Luka Decko
2.	Luca Tommasini
3.	Viktor Kispataki
4.	Janos Chrobak
5.	Martin Ivanov
6.	Daniel Bukowski

Alpe Adria - klasyfikacja generalna sezonu 2013 klasy Superbike
	Zawodnik	Pkt.
1.	Marko Jerman	83
2.	Andy Meklau	72
3.	Jan Halbich	62
4.	Janez Prosenik	53
5.	Berto Camlek	43

Alpe Adria - klasyfikacja generalna sezonu 2013 klasy Superstock 1000
	Zawodnik	Pkt.
1.	Michał Filla	92
2.	Marko Jerman	78
3.	Martin Choy	61
4.	Andy Meklau	58
5.	Michał Sembera	33

Alpe Adria - klasyfikacja generalna sezonu 2013 klasy Superstock 600
	Zawodnik	Pkt.
1.	Janos Chrobak	80
2.	Daniel Bukowski	66
3.	Luca Tommasini	52
4.	Kevin Koller	37
5.	Adrian Gyutai	36

Jacek Grandys, manager Suzuki GRANDys duo: „Bardzo się cieszę, że Marko wykonał zakładany plan w 100% i w obu klasach walczy o mistrzowskie tytuły. Daniel też mimo upadku i słabszego wyścigu nie traci dystansu do lidera i w następnych wyścigach będzie starał się odrobić straty. Dziękuję całemu zespołowi za wykonaną pracę i już nie mogę się doczekać kolejnych zawodów".

Daniel Bukowski, Superstock 600: „Po kwalifikacjach wprowadziliśmy pewne zmiany w ustawieniach motocykla i chcieliśmy je sprawdzić w czasie rozgrzewki. Niestety jeden z zawodników przede mną wykonał nieprzewidziany manewr i przy dużej prędkości wyleciałem z toru. Zespół
spisał się doskonale i mogłem wystartować w wyścigu, co nie było takie
pewne, ponieważ maszyna była w opłakanym stanie. W samym wyścigu nie mogłem utrzymać tempa czołówki, chociaż kręciłem dobre czasy. Najważniejsze, że liczymy się nadal w walce o tytuł i już nie mogę doczekać się Mostu".