Bartek Mirecki poległ w walce o Akademię FIA

Naszei nadziei wyścigów samochodowych Bartłomiejowi Mireckiemu nie udało się zwyciężyć europejskich eliminacji do elitarnej Akademii Doskonalenia Młodych Kierowców FIA.

Mistrz Kia Lotos Race miał szansę wypłynąć na szerokie wody bez budżetu. Akademia FIA pomaga rozwijać kariery utalentowanych zawodników w sportach motorowych, nie posiadających wsparcia finansowego sponsorów. Aby do niej wejść, 17-latek musiał wygrać z 24 rywalami. Trzydniowe eliminacje wśród zawodników europejskich przeprowadzono w austriackim Teesdorfie. Były kierowca Formuły 1 Alex Wurz oraz rajdowy pilot Robert Reid sprawdzali szybkość za kierownicą, sprawność fizyczną, umiejętność kontaktowania się z mediami, pracy w zespole oraz aspekty psychologiczne kandydatów. Triumfował Ignas Gelzinis, 22-letni Litwin od dwóch sezonów startujący w brytyjskiej edycji Renault Clio Cup. Rozdane zostaną jeszcze trzy "dzikie karty", ale Mirecki na pewno takiej nie otrzyma, ponieważ nie dostał się do finałowej szóstki rywalizacji.