Motorsport » Sporty samochodowe » Broniszewski blisko podium w inauguracji International GT Open na Paul Ricard

Broniszewski blisko podium w inauguracji International GT Open na Paul Ricard
2015-04-27 - G. Filiks Tagi: Paul Ricard, Broniszewski, International GT Open
Michał Broniszewski i jego zmiennik Giacomo Piccini w samochodzie Ferrari 458 Italia GT3 przygotowanym przez szwajcarski zespół Kessel Racing zajęli 4. miejsce w sobotnim wyścigu pierwszej rundy serii International GT Open na torze Paul Ricard we Francji. Polsko-włoska załoga miała duże szanse na podium, ale straciła kilka pozycji wskutek niezawinionej przez siebie kolizji.
Zobacz także: Broniszewski potrenuje w International GT Open »W obydwu sesjach kwalifikacyjnych Broniszewski oraz Piccini wywalczyli piąte pola startowe. W pierwszym wyścigu po dobrym starcie warszawianin awansował na czwarte miejsce, gdy został uderzony w tył przez Raffaele Giammarię. Włoch otrzymał karę drive through, a po wyścigu przeprosił, ale czarne Ferrari z biało-czerwoną flagą na bocznym płacie tylnego skrzydła spadło na siódmą pozycję. Do końca swojej zmiany Michał Broniszewski zdołał awansować na piątą lokatę. Po postoju w boksie Piccini wyprzedził jednego rywala i doprowadził Ferrari z numerem 11 do mety na czwartym miejscu.
Broniszewski to były mistrz International GT Open w klasie GTS. Obecnie ściga się w dużo bardziej prestiżowym cyklu Blaincpain Endurance Series, a minionego weekendu jeździł na Paul Ricard głównie dla treningu i popracowania nad ustawieniami samochodu
W niedzielne popołudnie Giacomo Piccini po starcie z piątego pola wyprzedził jednego rywala, ale potem stracił dwa miejsca. Michał Broniszewski przejął samochód na szóstej pozycji, a wkrótce potem awansował na czwartą. Niestety, na 3 minuty przed końcem wyścigu doszło do eksplozji prawej tylnej opony na prostej start/meta. Resztki gumy spowodowały spore zniszczenia w tylnej części samochodu, co oznaczało koniec wyścigu. Pomimo nieukończenia wyścigu polsko-włoska załoga została sklasyfikowana na 9. miejscu ze stratą dwóch okrążeń do zwycięzcy.
„Opuszczamy Francję z mieszanymi uczuciami". - komentował Broniszewski. „Jechaliśmy na oponach Michelin bez wcześniejszych testów, a sesje treningowe były zbyt krótkie, aby ustawić auto właściwie od zera. Okazało się, że zawieszenie źle współpracowało z oponami. Wyczucie samochodu nie było dobre, a opony zużywały się niewiarygodnie szybko. Wybuch opony w drugim wyścigu był z pewnością tego wynikiem. Gdyby nie pech, możliwe było podium w obydwu wyścigach, pomimo bardzo mocnej obsady w ten weekend".
Zobacz także: Broniszewski potrenuje w International GT Open »


„Opuszczamy Francję z mieszanymi uczuciami". - komentował Broniszewski. „Jechaliśmy na oponach Michelin bez wcześniejszych testów, a sesje treningowe były zbyt krótkie, aby ustawić auto właściwie od zera. Okazało się, że zawieszenie źle współpracowało z oponami. Wyczucie samochodu nie było dobre, a opony zużywały się niewiarygodnie szybko. Wybuch opony w drugim wyścigu był z pewnością tego wynikiem. Gdyby nie pech, możliwe było podium w obydwu wyścigach, pomimo bardzo mocnej obsady w ten weekend".
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Broniszewski blisko podium w inauguracji International GT Open na Paul Ricard
Podobne: Broniszewski blisko podium w inauguracji International GT Open na Paul Ricard




Podobne galerie: Broniszewski blisko podium w inauguracji International GT Open na Paul Ricard
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter