Motorsport » Sporty samochodowe » Broniszewski powtórzył triumf w Gulf 12 Hours

Broniszewski powtórzył triumf w Gulf 12 Hours
2016-12-18 - G. Filiks Tagi: Chodzeń, Yas Marina, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Abu Dhabi, Abu Zabi, Wyścigi długodystansowe, Gulf 12 Hours, Broniszewski
Michał Broniszewski drugi raz z rzędu wygrał 12-godzinny wyścig na torze Yas Marina w Abu Zabi (Zjednoczone Emiraty Arabskie), rozgrywany pod nazwą Gulf 12 Hours.
Polak jak przed rokiem startował wspólnie z Davide Rigonem i Giacomo Piccinim z Włoch. Kierowcy Ferrari 488 GT3 szwajcarskiego zespołu Kessel Racing najpierw zwyciężyli kwalifikacje, a potem kontrolowali zawody. Przejechali razem 303 okrążenia, czyli blisko 1700 kilometrów. Na mecie pokonali o 1:19,570s najbliższego rywala.
„Fantastyczne ukoronowanie niesamowitego sezonu!" - powiedział uradowany Broniszewski, który w tym roku również został mistrzem w Blancpain GT Series, Blancpain GT Series Endurance Cup, Blancpain GT Series Sprint Cup i Blancpain GT Sports Club.
„W zeszłym roku odczarowaliśmy tor Yas Marina, bo wcześniej kilka razy stawałem tu na podium, ale nie tym najwyższym, a teraz powtórzyliśmy ten wynik. Właściwie wszystko poszło zgodnie z planem. Przed startem zaliczano nas do grona faworytów, ale wiadomo, jak bywa z faworytami, zwłaszcza w wyścigu długodystansowym. To nie było łatwe zwycięstwo. Po 12 godzinach walki na torze pokonaliśmy rywali różnicą niespełna minuty i 20 sekund". „Serdecznie dziękuję zespołowi Kessel Racing, który przygotował fantastyczny samochód. Jedyny problem, jaki mieliśmy podczas całego wyścigu to awaria pompki podającej napój w pierwszej części wyścigu, co dla kierowcy jest bardziej uciążliwe, niż może się wydawać! Po południu dało mi się we znaki ostre słońce świecące prosto w oczy w niektórych sekcjach toru".
„Ogromne podziękowania należą się moim włoskim kolegom. Davide i Giacomo pojechali wspaniały wyścig. Bardzo się cieszę, że udało nam się zakończyć udany sezon zwycięstwem".
„Teraz święta i niespełna miesiąc przerwy, bo już w styczniu czeka mnie pierwszy przyszłoroczny start w wyścigu 24 h w Dubaju".
W Gulf 12 Hours wzięły udział 24 samochody. Triumf świętowali jeszcze dwaj inni Polacy - Piotr Chodzeń oraz jego syn Antoni startujący z Patrickiem Zamparinim za sterami Maserati GranTurismo MC GT4 byli najlepsi w kategorii GTX. W generalce uplasowali się na 15. miejscu, ze stratą 29 okrążeń do Broniszewskiego i jego partnerów.
Polak jak przed rokiem startował wspólnie z Davide Rigonem i Giacomo Piccinim z Włoch. Kierowcy Ferrari 488 GT3 szwajcarskiego zespołu Kessel Racing najpierw zwyciężyli kwalifikacje, a potem kontrolowali zawody. Przejechali razem 303 okrążenia, czyli blisko 1700 kilometrów. Na mecie pokonali o 1:19,570s najbliższego rywala.
„Fantastyczne ukoronowanie niesamowitego sezonu!" - powiedział uradowany Broniszewski, który w tym roku również został mistrzem w Blancpain GT Series, Blancpain GT Series Endurance Cup, Blancpain GT Series Sprint Cup i Blancpain GT Sports Club.
„W zeszłym roku odczarowaliśmy tor Yas Marina, bo wcześniej kilka razy stawałem tu na podium, ale nie tym najwyższym, a teraz powtórzyliśmy ten wynik. Właściwie wszystko poszło zgodnie z planem. Przed startem zaliczano nas do grona faworytów, ale wiadomo, jak bywa z faworytami, zwłaszcza w wyścigu długodystansowym. To nie było łatwe zwycięstwo. Po 12 godzinach walki na torze pokonaliśmy rywali różnicą niespełna minuty i 20 sekund". „Serdecznie dziękuję zespołowi Kessel Racing, który przygotował fantastyczny samochód. Jedyny problem, jaki mieliśmy podczas całego wyścigu to awaria pompki podającej napój w pierwszej części wyścigu, co dla kierowcy jest bardziej uciążliwe, niż może się wydawać! Po południu dało mi się we znaki ostre słońce świecące prosto w oczy w niektórych sekcjach toru".
„Ogromne podziękowania należą się moim włoskim kolegom. Davide i Giacomo pojechali wspaniały wyścig. Bardzo się cieszę, że udało nam się zakończyć udany sezon zwycięstwem".
W Gulf 12 Hours wzięły udział 24 samochody. Triumf świętowali jeszcze dwaj inni Polacy - Piotr Chodzeń oraz jego syn Antoni startujący z Patrickiem Zamparinim za sterami Maserati GranTurismo MC GT4 byli najlepsi w kategorii GTX. W generalce uplasowali się na 15. miejscu, ze stratą 29 okrążeń do Broniszewskiego i jego partnerów.
8. edycja Gulf 12 Hours - wyniki wyścigu (TOP 10) | |||||
---|---|---|---|---|---|
Załoga | Samochód | Strata | Klasa | ||
1. | Broniszewski / Piccini / Rigon | Ferrari 488 GT3 | 303 okr. | PRO | |
2. | Griffin / Minassian / Barff | Ferrari 488 GT3 | +1:19,570s | PRO | |
3. | Grogor / Pastorelli / Hall | Renault RS 01 | +2 okr. | PRO | |
4. | Flohr / Castellacci / Rizzoli | Ferrari 488 GT3 | +3 okr. | PRO AM | |
5. | Duyver / Perel / Zanuttini | Ferrari 458 GT3 | +6 okr. | GENT | |
6. | Haigh / Osborne / Ratcliffe | Audi R8 LMS | +7 okr. | PRO AM | |
7. | Winslow / Taylor / Muston | Ligier JS P3 | +8 okr. | PROTO | |
8. | Cordoni / Silva / Liquorish | Lamborghini Huracan Super Trofeo | +9 okr. | GENT | |
9. | Lenz / Pampanini / Calamia | Lamborghini Huracan GT3 | +9 okr. | PRO AM | |
10. | Meins / Shaun Lynn / Alex Lynn | Ligier JS P3 | +12 okr. | PROTO | |
15. | Zamparini / Piotr Chodzeń / Antoni Chodzeń | Maserati GranTurismo MC GT4 | +29 okr. | GTX |
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Broniszewski powtórzył triumf w Gulf 12 Hours
Podobne: Broniszewski powtórzył triumf w Gulf 12 Hours




Podobne galerie: Broniszewski powtórzył triumf w Gulf 12 Hours



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter