Motorsport » Sporty samochodowe » DTM: BMW spodziewa się ciężkiej przeprawy na Brands Hatch
DTM: BMW spodziewa się ciężkiej przeprawy na Brands Hatch
2012-05-18 - G. Filiks Tagi: BMW, DTM, Brands Hatch, Tomczyk, Jens Marquardt
Trzeci tegoroczny weekend DTM, który ruszy już dzisiaj na torze Brands Hatch, ma być dla BMW sporym wyzwaniem. Chociaż Bruno Spengler za sterami wozu niemieckiej marki nieoczekiwanie wygrał poprzednie zawody w Lausitz, producent z Monachium przed rundą w Wielkiej Brytanii zachowuje chłodną głowę.
„Świetnie zdajemy sobie sprawę z tego, że wkraczamy na nieznane terytorium". - powiedział dyrektor BMW Motorsport, Jens Marquardt. „Po Brands Hatch autem DTM nie przejechaliśmy jeszcze jednego metra, więc nie mamy żadnych danych dotyczących ustawień. Pierwsze dwa wyścigi pokazały, że nasze M3 jest konkurencyjne, ale tego weekendu układ sił może wyglądać zupełnie inaczej". Aktualny mistrz serii Martin Tomczyk, który niespodziewanie wygrał zeszłoroczne zawody na Brands Hatch - jeszcze w Audi - twierdzi, że losy weekendu w dużej mierze rozstrzygną już kwalifikacje. Ze względu na krótkość liczącej niecałe dwa kilometry wersji Indy pętli Brands Hatch, po której będzie się ścigać DTM, reprezentant RMG BMW oczekuje bardzo wyrównanej czasówki.
„To ekstremalnie krótka trasa, co oznacza, że różnice w kwalifikacjach będą mniejsze niż podczas dwóch poprzednich weekendów". - powiedział Tomczyk. „Pozycje startowe zadecydują, kto będzie walczył o czołowe lokaty w wyścigu. Okazji do wyprzedzania na Brands Hatch jest niewiele".
„Świetnie zdajemy sobie sprawę z tego, że wkraczamy na nieznane terytorium". - powiedział dyrektor BMW Motorsport, Jens Marquardt. „Po Brands Hatch autem DTM nie przejechaliśmy jeszcze jednego metra, więc nie mamy żadnych danych dotyczących ustawień. Pierwsze dwa wyścigi pokazały, że nasze M3 jest konkurencyjne, ale tego weekendu układ sił może wyglądać zupełnie inaczej". Aktualny mistrz serii Martin Tomczyk, który niespodziewanie wygrał zeszłoroczne zawody na Brands Hatch - jeszcze w Audi - twierdzi, że losy weekendu w dużej mierze rozstrzygną już kwalifikacje. Ze względu na krótkość liczącej niecałe dwa kilometry wersji Indy pętli Brands Hatch, po której będzie się ścigać DTM, reprezentant RMG BMW oczekuje bardzo wyrównanej czasówki.
„To ekstremalnie krótka trasa, co oznacza, że różnice w kwalifikacjach będą mniejsze niż podczas dwóch poprzednich weekendów". - powiedział Tomczyk. „Pozycje startowe zadecydują, kto będzie walczył o czołowe lokaty w wyścigu. Okazji do wyprzedzania na Brands Hatch jest niewiele".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
DTM: BMW spodziewa się ciężkiej przeprawy na Brands Hatch
Podobne: DTM: BMW spodziewa się ciężkiej przeprawy na Brands Hatch
DTM, kwalifikacje na Brands Hatch: Pierwsze pole position Tomczyka w BMW, klęska Mercedesa »
Koncept BMW M3 DTM ujawniony! Priaulx i Farfus potwierdzeni jako kierowcy »
Nowy szef BMW Motorsport nie będzie niczego zmieniał »
WTCC: BMW się wycofuje i zmierza ku DTM »
Podobne galerie: DTM: BMW spodziewa się ciężkiej przeprawy na Brands Hatch
DTM - Moscow Raceway 2016 »
DTM - Hockenheim 2016 (inauguracja sezonu) »
DTM - Hockenheim 2015 (finał sezonu) »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit BMW