DTM: Green wygrywa i drugi wyścig na EuroSpeedway Lausitz po skontratakowaniu Ekstroma

Jamie Green wrócił przed Mattiasa Ekstroma i zwyciężył również niedzielny wyścig DTM na torze EuroSpeedway Lausitz, w którym kierowcy Audi zajęli aż pięć pierwszych miejsc.Ustawiony na pole position Green przegrał z Ekstromem na starcie, ale zdołał mu się odwdzięczyć w 10 minucie rywalizacji. Pierwszy atak w pierwszym zakręcie nie wyszedł Brytyjczykowi, lecz powtórzył go na kolejnym okrążeniu i tym razem już odzyskał pozycję lidera od Szweda.

Do końca tego kółka Green oddalił się od Ekstroma na ponad sekundę, tym samym nie pozwolił mu spróbować kontrataku z pomocą DRS.

Dziesięć minut przed końcem Green dystansował Ekstroma na trzy sekundy, gdy wyjechał safety car. Neutralizację spowodował Lucas Auer, wypadając Mercedesem na pobocze i zatrzymując się na nim.

Podczas restartu Green już nie pozwolił się przeskoczyć i odniósł trzeci triumf na cztery dotąd rozegrane wyścigi sezonu 2015, który powiększył jego prowadzenie w klasyfikacji generalnej do 17 punktów. Podium uzupełnił Miguel Molina, nie dając się Timo Scheiderowi.

Na końcu "pociągu" Audi dojechał Edoardo Mortara. Włocha zaatakował na finałowym okrążeniu po zewnętrznej pierwszego łuku Daniel Juncadella z Mercedesa, ale zwiedził trawiaste pobocze.

Hiszpan musiał przez to jeszcze ratować swoją szóstą lokatę przed Christianem Vietorisem oraz Maximem Martinem, który dojeżdżając jako ósmy został najwyżej sklasyfikowanym kierowcą BMW. Czołową dziesiątkę zamknęli Nico Muller (Audi) i Bruno Spengler (BMW), ale drugi z wymienionych dostał karę za kolizję pod koniec z Adrienem Tambayem (Audi) i spadł w wynikach na 19. lokatę.

Zamiast Spenglera, jeden punkt zdobył tym samym Mike Rockenfeller (Audi).

Zwycięzca na EuroSpeedway Lausitz z zeszłego roku Pascal Wehrlein (Mercedes) finiszował tylko 14. po wolnym starcie i stłuczce z Antonio Felixem da Costą skutkującą wypadnięciem z trasy.Jeszcze gorzej spisał się obrońca mistrzowskiego tytułu Marco Wittmann (BMW). Był dopiero 18. po tym, jak na pierwszym kółku został wypchnięty przez Roberta Wickensa.

DTM - sezon 2015 - EuroSpeedway Lausitz (2. runda) - wyścig nr 2
	Kierowca	Zespół/Samochód	Strata
1.	Jamie Green	Rosberg / Audi RS5 DTM	46 okr.
2.	Mattias Ekstrom	Abt / Audi RS5 DTM	+2.144 sek.
3.	Miguel Molina	Abt / Audi RS5 DTM	+5.038 sek.
4.	Timo Scheider	Phoenix / Audi RS5 DTM	+5.678 sek.
5.	Edoardo Mortara	Abt / Audi RS5 DTM	+7.708 sek.
6.	Daniel Juncadella	Mucke / DTM AMG Mercedes C-Coupe	+9.165 sek.
7.	Christian Vietoris	HWA / DTM AMG Mercedes C-Coupe	+9.906 sek.
8.	Maxime Martin	RMG / BMW M4 DTM	+10.789 sek.
9.	Nico Muller	Rosberg / Audi RS5 DTM	+11.187 sek.
10.	Mike Rockenfeller	Phoenix / Audi RS5 DTM	+12.055 sek.
11.	Martin Tomczyk	Schnitzer / BMW M4 DTM	+12.267 sek.
12.	Timo Glock	MTEK / BMW M4 DTM	+12.864 sek.
13.	Pascal Wehrlein	HWA / DTM AMG Mercedes C-Coupe	+14.741 sek.
14.	Antonio Felix da Costa	Schnitzer / BMW M4 DTM	+14.750 sek.
15.	Paul di Resta	HWA / DTM AMG Mercedes C-Coupe	+15.937 sek.
16.	Maximilian Gotz	Mucke / DTM AMG Mercedes C-Coupe	+16.470 sek.
17.	Marco Wittmann	RMG / BMW M4 DTM	+19.903 sek.
18.	Robert Wickens	HWA / DTM AMG Mercedes C-Coupe	+21.325 sek.
19.	Bruno Spengler	MTEK / BMW M4 DTM	+41.439 sek.
20.	Adrien Tambay	Abt / Audi RS5 DTM	+4 okr.
21.	Lucas Auer	ART / DTM AMG Mercedes C-Coupe	+10 okr.
.	Augusto Farfus	RBM / BMW M4 DTM	nie ukończył
.	Gary Paffett	ART / DTM AMG Mercedes C-Coupe	nie ukończył
.	Tom Blomqvist	RBM / BMW M4 DTM	nie ukończył

DTM - sezon 2015 - klasyfikacja generalna kierowców po 4 z 18 wyścigów (TOP 10)
	Kierowca	Zespół/Samochód	Pkt.
1.	Jamie Green	Rosberg / Audi RS5 DTM	75
2.	Mattias Ekstrom	Abt / Audi RS5 DTM	58
3.	Edoardo Mortara	Abt / Audi RS5 DTM	58
4.	Pascal Wehrlein	HWA / DTM AMG Mercedes C-Coupe	32
5.	Miguel Molina	Abt / Audi RS5 DTM	27
6.	Mike Rockenfeller	Phoenix / Audi RS5 DTM	21
7.	Timo Scheider	Phoenix / Audi RS5 DTM	16
8.	Maxime Martin	RMG / BMW M4 DTM	16
9.	Paul di Resta	HWA / DTM AMG Mercedes C-Coupe	15
10.	Gary Paffett	ART / DTM AMG Mercedes C-Coupe	15

Kolejna runda DTM za cztery tygodnie na Norisringu.