Dan Wheldon zmarł po karambolu w IndyCar. Zobacz wideo z Las Vegas

Mimo szybkiego transportu do Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Las Vegas, Dan Wheldon zmarł wskutek ciężkich obrażeń, jakich doznał w zbiorowym karambolu podczas rundy IZOD IndyCar Series. Anglik miał 33 lata.Do wypadku doszło tuż po starcie 11-tego okrążenia wyścigu na Las Vegas Motor Speedway. W katastrofalnej kolizji na zakręcie nr 2 uczestniczyło aż 15 bolidów. Tylko Wheldon został przetransportowany śmigłowcem. Karetką przewieziono Willa Powera, Pippę Mann oraz JR Hildebranda. Jedenastu innych kierowców musiało odwiedzić punkt medyczny zlokalizowany na samym torze. W tragicznych okolicznościach trzeci tytuł mistrzowski z rzędu zdobył rodak Wheldona, Dario Franchitti. Wicemistrzostwo przypadło uskarżającemu się na ból pleców po wypadku, Willowi Powerowi. Po wywieszonej na dwunastym kółku czerwonej fladze nie wznowiono zawodów. Dla uczczenia pamięci zmarłego, kierowcy wykonali 5 rund honorowych po torze w Las Vegas. Dan Wheldon w 2005 r. zdobył tytuł mistrza IndyCar Series. Wtedy, podobnie jak w tym roku, wygrał prestiżowe zawody Indianapolis 500. W 2008 r. poślubił swoją wieloletnią asystentkę Susie Behm. W chwili śmierci zostawił ją wraz z dwójką synów: 2-letnim Sebastianem i niespełna 7-miesięcznym Oliverem.