Motorsport  »  Sporty samochodowe  »  Drifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw Polski
Drifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw Polski

Drifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw Polski

2012-11-07 - G. Filiks     Tagi: Drifting, Trela, DMP
Po pasjonującej pogoni za rywalami przez cały sezon, Paweł Trela zakończył rok 2012 z tytułem wicemistrzowskim Driftingowych Mistrzostw Polski. Popularny "Troll" swoim Nissanem 200SX S13.5 kolejny sukces ukoronował wygraną w zawodach irlandzkich - King of the Court.

Zaczęło się od dziewiątego miejsca w pierwszej eliminacji DMP w Płocku. Na szczęście później było już dużo lepiej - Trela dwa razy zajął piąte miejsce, a w swoim ulubionym Karpaczu, podczas czwartej w tym sezonie rundy DMP, uległ tylko późniejszemu mistrzowi - Maciejowi Bochenkowi. Czwarte miejsce w czasie finałowych zawodów w Poznaniu wystarczyło, by zdobyć tytuł wicemistrzowski. Sezon był pełen zwrotów akcji, niespodziewanych awarii i... przeszkód. W Karpaczu Paweł musiał omijać fotografa, który znalazł się na trasie. Na szczęście było to podczas przejazdów próbnych.
Drifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw PolskiDrifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw Polski
To czwarty z rzędu sezon dla Pawła, który kończy się miejscem na podium. W klasyfikacji zespołowej ASUS Drift Team, wspierany przez Castrol EDGE, zajął czwarte miejsce. Warto podkreślić, że jako jedyny z czołówki składał się z... jednego zawodnika. „To był dla mnie bardzo trudny i wymagający sezon. Nie udało się obronić tytułu, ale też bardzo ciężko było równocześnie walczyć z pechem i naprawdę mocną czołówką polskich kierowców" - stwierdził Trela. „Było wszystko: efektowne przejazdy i pojedynki ‘bez litości dla auta’, groźne wypadki, zaskakujące awarie. Gdy już wydawało się, że idzie ku dobremu - albo wybuchał silnik, albo padał komputer sterujący jednostką napędową. Tym bardziej więc cieszę się, że wspólnie z zespołem wywalczyliśmy miejsce na podium i tytuł wicemistrzowski".
Drifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw PolskiDrifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw Polski
Silnik w Nissanie Pawła Treli nie ma łatwego życia. Wolnossąca jednostka pochodząca z Toyoty Supry została doposażona w turbodoładowanie, dzięki czemu osiąga moc ok. 630 KM, a moment obrotowy - ok. 650 Nm. A że auto waży niecałe 1200 kg, stosunek mocy do masy jest lepszy niż w... Bugatti Veyron. Przyspieszenie od 0 do 200 km/h zajmuje ok. 8 sekund. Maksymalne obroty to niemal 8000 obr./min, a temperatura pracy oleju dochodzi do 118 st. C. Łącznie podczas zawodów silnik pracował przez ok. 50 godzin, z czego ponad 1,5 h przy maksymalnym otwarciu przepustnicy, a w zakresie obrotów 5500-7400/min - 1:45 h. Oczywiście dodanie turbosprężarki nie jest jedyną modyfikacją w silniku - zmienione są także m.in. tłoki, panewki oraz inne kluczowe elementy silnika i osprzętu.
Drifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw PolskiDrifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw PolskiDrifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw PolskiDrifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw PolskiDrifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw Polski



źródło: informacja prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Drifting: Pawel Trela czwarty raz z rzędu na podium Mistrzostw Polski