Motorsport » Sporty samochodowe » Dudek wypunktował Saletę w wyścigach Volkswagen Castrol Cup

Dudek wypunktował Saletę w wyścigach Volkswagen Castrol Cup
2013-06-24 - G. Filiks Tagi: Jerzy Dudek, Przemysław Saleta, Volkswagen Castrol Cup
Jerzy Dudek i Przemysław Saleta skrzyżowali rękawice. Jednak nie bokserskie czy bramkarskie, bo tu wynik byłby raczej przesądzony. Obaj sportowcy stanęli na starcie rozegranej w miniony weekend na Torze Poznań czwartej eliminacji Volkswagen Castrol Cup.
Emocji nie brakowało - zacięta walka Jana Kisiela z Mateuszem Lisowskim skończyła się kolizją, dzięki której kierowca z Wieliczki startował do drugiego wyścigu z... pole position. W pojedynku kierowców VIP górą był Jerzy Dudek - w jednym z wyścigów zajął 15. miejsce.Trzeba jednak dodać, że były bramkarz reprezentacji Polski ma już za sobą start w Volkswagen Castrol Cup, a dla jego rywala był to debiut na torze za kierownicą samochodu. Pięściarz, który niedawno zakończył karierę i startuje w wyścigach motocyklowych, postanowił przede wszystkim zebrać doświadczenie. Jechał swoim tempem, początkowo niezbyt szybko, ale z każdym pokonanym okrążeniem Toru Poznań poprawiał czasy - zaczął od ponad 2 minut, by w najlepszym przejeździe poprawić się aż o 8 sekund, do 1:52,487. Jerzy Dudek najszybsze okrążenie pokonał w 1:47,722. Salecie przeszkadzał nie tylko brak doświadczenia (jazda motocyklem to jednak coś zupełnie innego), lecz także znacznie większa niż u rywali... masa. Dlatego konkurenci o jego wynikach wyrażali się z uznaniem, a Jan Kisiel, który przed eliminacją w Poznaniu był liderem klasyfikacji generalnej Pucharu, zastanawiał się jak to możliwe, że bokser w ogóle mieści się w fotelu.
To prawda, wsiadanie i wysiadanie do wyścigowego Golfa było dla Salety sporym wyzwaniem. Ale już pod koniec weekendu radził sobie całkiem sprawnie. I - jak powiedział na konferencji po drugim wyścigu - mimo tych niedogodności bardzo mu się spodobało. Kto wie, może w ramach Volkswagen Castrol Cup doczekamy się kolejnego pojedynku Dudek-Saleta, a wynik będzie zupełnie inny?Kwalifikacje wygrał dość niespodziewanie Marcus Fluch. Startujący z nr. 16 Szwed nie zmarnował szansy i wygrał pierwszy wyścig. Już na drugim zakręcie doszło do przepychanek, w wyniku których Fernando Mendez zakończył jazdę na barierze ochronnej. Na szczęście kierowcy nic się nie stało. O drugie miejsce zacięcie walczyli Jan Kisiel i Mateusz Lisowski, na ostatnim okrążeniu doszło między nimi do kolizji, w efekcie której Kisiel zakończył jazdę, a Lisowski zdołał dojechać do mety, ale na ósmym miejscu. Skorzystali na tym Robertas Kupcikas i Jakub Litwin, którzy zajęli dwa niższe stopnie podium.W drugim biegu Lisowski startował z pole position i nie dał szans rywalom. Kisiel robił co mógł i udało mu się przebić z 21. miejsca na 7. Wydawało się, że ruszający z drugiego pola Michał Słomian zdoła dojechać na tej samej pozycji do mety, ale jadący tuż za nim Rasmus Marthen i Maciej Steinhof wyprzedzili go i w tej kolejności znaleźli się na podium.
Po czwartej eliminacji Jan Kisiel spadł z pierwszego na czwarte miejsce w
klasyfikacji sezonu. Prowadzi Mateusz Lisowski, przed Jakubem Litwinem i Rasmusem Marthenem.
Emocji nie brakowało - zacięta walka Jana Kisiela z Mateuszem Lisowskim skończyła się kolizją, dzięki której kierowca z Wieliczki startował do drugiego wyścigu z... pole position. W pojedynku kierowców VIP górą był Jerzy Dudek - w jednym z wyścigów zajął 15. miejsce.Trzeba jednak dodać, że były bramkarz reprezentacji Polski ma już za sobą start w Volkswagen Castrol Cup, a dla jego rywala był to debiut na torze za kierownicą samochodu. Pięściarz, który niedawno zakończył karierę i startuje w wyścigach motocyklowych, postanowił przede wszystkim zebrać doświadczenie. Jechał swoim tempem, początkowo niezbyt szybko, ale z każdym pokonanym okrążeniem Toru Poznań poprawiał czasy - zaczął od ponad 2 minut, by w najlepszym przejeździe poprawić się aż o 8 sekund, do 1:52,487. Jerzy Dudek najszybsze okrążenie pokonał w 1:47,722. Salecie przeszkadzał nie tylko brak doświadczenia (jazda motocyklem to jednak coś zupełnie innego), lecz także znacznie większa niż u rywali... masa. Dlatego konkurenci o jego wynikach wyrażali się z uznaniem, a Jan Kisiel, który przed eliminacją w Poznaniu był liderem klasyfikacji generalnej Pucharu, zastanawiał się jak to możliwe, że bokser w ogóle mieści się w fotelu.
Po czwartej eliminacji Jan Kisiel spadł z pierwszego na czwarte miejsce w
klasyfikacji sezonu. Prowadzi Mateusz Lisowski, przed Jakubem Litwinem i Rasmusem Marthenem.
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Dudek wypunktował Saletę w wyścigach Volkswagen Castrol Cup
Podobne: Dudek wypunktował Saletę w wyścigach Volkswagen Castrol Cup




Podobne galerie: Dudek wypunktował Saletę w wyścigach Volkswagen Castrol Cup



Najczęściej czytane w tym miesiącu


Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter