F2: Luciano Bachety zwycięzcą przerwanego wyścigu na Spa

Luciano Bacheta udowodnił swoją dobrą dyspozycję i zwyciężył w ciężkim, acz krótkim wyścigu na torze Spa. Rywalizację na trzecim okrążeniu przerwał ulewny deszcz. Start do wyścigu odbył się za samochodem bezpieczeństwa, ale warunki sukcesywnie się pogarszały i organizatorzy zdecydowali się przerwać imprezę. Bacheta nie oddał pozycji lidera wywalczonej w kwalifikacjach i pewnie zwyciężył. Na mokrej nawierzchni zawodnik szybko oddalił się od Markusa Pommera i reszty stawki. Daniel McKenzie doprowadził do pojawienia się na torze samochodu bezpieczeństwa. Bolid prowadzony przez Daniela wpadł w poślizg na wodzie i uderzył w bariery ochronne. Zanella uderzył w bolid Mirochy i obaj musieli zakończyć jazdę. Szczęśliwie dla Polaka zderzenie miało miejsce chwilę po podjęciu decyzji o zakończeniu wyścigu. Oznacza to, że obaj kierowcy zostali sklasyfikowani odpowiednio na trzecim i czwartym miejscu. Alex Fontana po efektownym spinie utrzymał się wysoko i został sklasyfikowany na piątym miejscu. Szósta lokata przypadła Vittorio Ghirelli, zaś siódme miejsce zajął Axcil Jefferies. W dziesiątce znaleźli się jeszcze Matheo Tuscher, Hector Hurst oraz Dino Zamparelli. Dwaj ostatni również zaliczyli kraksę, ale zostali sklasyfikowani.