Finał francuskiego GT Tour z Sebastienem Loebem! Mistrz opowie o przyszłości

Zmierzający po ósmy z rzędu tytuł rajdowego mistrza świata, Sebastien Loeb w ostatni weekend października pozwoli sobie na udział w finałowej rundzie francuskiej serii wyścigów długodystansowych GT Tour. Impreza odbędzie się na dobrze znanym Alzatczykowi torze Paul Ricard w Le Castellet. Kierowca fabrycznego zespołu Citroena poprowadzi Ferrari 458 Italia w oklejeniu Red Bulla. Niebawem poznamy nazwisko zmiennika Francuza.- Każdego sezonu staram się sprawić sobie frajdę ścigając się na torze - powiedział Sebastien Loeb. - Mój harmonogram jest zwykle bardzo napięty, ale termin wpasował się perfekcyjnie, abym mógł pojechać w Le Castellet. To atrakcyjne zawody, które w pełni odpowiadają moim oczekiwaniom. Już kilka razy jechałem dla frajdy w wyścigach GT, ale teraz mam wszystkie atuty w ręku, żeby osiągnąć dobry rezultat. Na torze, który znam chcę powalczyć o podium! Samochód dla dominatora cyklu WRC przygotuje renomowana stajnia AF Corse. Loeb stawi czoła załogom w takich maszynach, jak Porsche GT3-R, Mercedes SLS, Audi R8 LMS, Aston Martin czy Lamborghini Gallardo DBRS9. Na Paul Ricard zgłoszono ponad dwadzieścia samochodów. O tytuł powalczy duet w Porsche 997 GT3-R - Anthony Beltoise / Laurent Pasquali z ekipą w Audi R8 LMS - Stephane Ortelli / David Hallyday. Sebastien Loeb poinformuje również na konferencji prasowej o swoich planach na przyszłość. Kierowca, który przymierza się z wolna do zakończenia kariery rajdowej od dawna jest przymierzany do innych serii sportów motorowych. - Chciałbym wykorzystać tę okazję do opowiedzenia o nowym projekcie - oznajmił 37-latek. - Chcę ogłosić co będę robił w przyszłości.