Motorsport  »  Aktualności  »  Formuła 2 - Kowalska przed Brands Hatch: "kluczowe będą kwalifikacje"
Natalia Kowalska w Algarve

Formuła 2 - Kowalska przed Brands Hatch: "kluczowe będą kwalifikacje"

2010-07-15 - K. Spychalski     Tagi: Kowalska, Formuła 2, Brands Hatch
W Algarve było fantastycznie. Teraz liczymy na powtórkę. Natalia Kowalska do Brands Hatch pojechała w bardzo dobrym humorze. W jakim będzie wracać?

W tak dobrym humorze jeszcze na weekendowy wyścig nie jechałaś. Po dobrym występie w Algarve na co liczysz w Brands Hatch? Oczywiście pierwsza "10". Jak już mówiłam, wejść do pierwszej "10" to jedno, a utrzymać się w niej - to drugie. Wszyscy idą do przodu, jadą coraz szybciej, stawka coraz bardziej się zjeżdża, więc nie jest łatwo. Każdy najmniejszy błąd w kwalifikacjach, nawet 0.1 sek, kosztuje kilka pozycji na starcie. A potem jest to ciężko nadgonić w wyścigu, bo będąc raptem 0.1 sek szybszym, ciężko jest kogoś wyprzedzić, jeśli nie popełnia błędów. Jak oceniasz tor? Na co trzeba zwrócić największą uwagę?

We wtorek mieliśmy okazję testować tor. Jest bardzo szybki, ale nie wynika to z długich prostych tylko z bardzo szybkich zakrętów. Więc naprawdę ciężko będzie tu wyprzedzać i utrzymać się za kimś, bo bardzo traci się docisk. Więc kwalifikacje będą zdecydowanie kluczową sprawą.
Sezon zaczynałaś na Silverstone, gdzie z trybun dopingowało Cię wielu Polaków. Teraz również liczysz na ich wsparcie? Myślisz, że ponownie wielu rodaków przyjdzie na tor?

Oczywiście! Jest to bardzo miłe i przyjemne, kiedy grupa Polaków przychodzi do boksu porozmawiać, odwiedzić i podopingować. A mam nadzieję, że tym razem będzie jeszcze więcej kibiców, bo tor jest blisko Londynu. Zapraszam serdecznie!Marinescu, po weekendzie w Algarve, na swoim Facebooku przeprosił Cię za kraksę w pierwszym wyścigu. Zaskoczona?

Nie, jest to jeden z sympatyczniejszych kierowców na torze i przepraszał mnie już wcześniej. Chociaż na pewno nie było to łatwe dla niego. Mimo wszystko, jest to rzadko spotykany odruch wśród kierowców i na pewno miły.

Jak minął Ci czas od weekendu w Portugalii? Co porabiałaś? Jak czułaś się w roli eksperta podczas GP Wielkiej Brytanii na żużlu w studio Canal +?

Jak mi minął? Bardzo szybko! Byłam kilka dni w Koszalinie, ale tak naprawdę już po niedzielnym wyścigu odliczałam czas do testów na Brands Hatch! Ale dobrze było odwiedzić rodzinny Koszalin, tam zawsze czuję się najlepiej i mogę się zrelaksować.

Jeśli chodzi o studio na GP, to nie ja byłam ekspertem, a Krzysiek Cegielski. Ja byłam gościem, ale bardzo bardzo mi się podobało i muszę bardzo serdecznie podziękować za zaproszenie! Z tej perspektywy zupełnie inaczej ogląda się wszystkie biegi i mimo, że trwało to kilka godzin, zleciało jakby było to 10 minut.

Oglądałaś zapewne wielki finał mistrzostw świata. Jak Ci się podobał?

Jak już mówiłam wcześniej, nie bardzo się znam na piłce nożnej, ale lubię oglądać każdy sport. Mistrzostwa Świata są przeogromnym eventem i bardzo podoba mi się, jaki wpływ na ludzi mają. W sensie pozytywnym oczywiście. Większość ogląda mecze razem, w większych grupach i to się ceni.

Jeśli chodzi o mecz finałowy to myślę, że żadna z drużyn nie miała specjalnej przewagi. Powiem szczerze, że w sumie nie bardzo kibicowałam któremukolwiek z zespołów, bo chciałam, aby wygrała Brazylia. A jako, że zostali pokonani przez Holendrów, to jakoś bardziej w tą stronę obstawiałam, ale niestety (śmiech).

Po rywalizacji w Algarve mogłaś przeczytać na swój temat w mediach wiele pochlebnych, miłych słów. To daje takiego pozytywnego kopniaka do dalszej rywalizacji?

Pewnie, że tak. Ale było też dużo negatywnych opinii. Jeśli chodzi o mnie, to bardziej skupiam się na tym co robię, bez patrzenia na opinie osób postronnych, a raczej na opinie i komentarze osób z całego teamu, F2, sponsorów, rodziców itp. Był to dobry weekend, wnioski zostały wyciągnięte i będziemy robili wszystko, żeby było jeszcze lepiej.

Na koniec słówko na temat Formuły 1. Robert Kubica przedłużył kontrakt z Renault. Czy Twoim zdaniem to dobre posunięcie?

Pewnie. Widać, że Robert dogaduje się naprawdę dobrze z teamem, a wyścigi to sport przede wszystkim zespołowy. Ma duże wsparcie i poparcie w teamie, ceni się go, respektuje jego uwagi i komentarze, a przede wszystkim docenia jako kierowcę. A Renault pokazało, że potrafi wygrywać Mistrzostwa Świata. Więc czego więcej może chcieć kierowca od zespołu?

Weekendowy rozkład jazdy Natalii w Brands Hatch (16-18 lipca)

Piątek - 16 lipca

10.45 - 1. trening
14.15 - 2. trening
17.40 - kwalifikacje do 1. wyścigu

Sobota - 17 lipca

12.45 - 1. wyścig (na żywo w Eurosport)
16.50 - kwalifikacje do 2. wyścigu

Niedziela - 18 lipca

14.05 - 2. wyścig (na żywo w Eurosport 2)



źródło: kowalskanatalia.pl

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Formuła 2 - Kowalska przed Brands Hatch: "kluczowe będą kwalifikacje"

Newsletter
Galerie zdjęć