Formuła E: Ujawniono kolejne szczegóły nowej serii wyścigowej bolidów napędzanych elektrycznie

Międzynarodowa Federacja Samochodowa podała kolejne informacje na temat Formuły E, czyli nowej serii wyścigowej, w której ścigać się będą bolidy napędzane wyłącznie energią elektryczną.

Mistrzostwa ruszą nie jak pierwotnie zakładano w 2013, a 2014 roku i będą rozgrywane „na centralnych ulicach najpopularniejszych miast świata, wokół ich głównych obiektów". Póki co wiadomo, że jedna runda zostanie przeprowadzona w brazylijskim Rio de Janeiro.

Prawami komercyjnymi czempionatu i jego promowaniem zajmie się niejaki Alejandro Agag, właściciel zespołu wyścigowego Addax startującego w seriach GP2 i GP3.

„Nie spodziewamy się, że wielkie koncerny samochodowe wejdą do Formuły E już na początku". - wyjaśniał Hiszpan. „Rynek nie jest zbyt obeznany w wyścigach pojazdów elektrycznych. Ale jestem pewien, że po pierwszym etapie do nas dołączą".

Agagowi pomogą inwestorzy z Hong Kongu oraz Lord Drayson, którego firma Drayson Racing Technologies zabiega o zostanie dostawcą podwozia oraz napędu do Formuły E.

Na koniec coś o samych bolidach. Według brytyjskiej gazety Financial Times będą rozwijać prędkości dochodzące do 220 km/h, a bateria, która jako jedyna zapewni im moc, wystarczy na 20 minut. Jej waga nie może przekraczać 300 kilogramów, innych ograniczeń właściwie nie ma. Rozwojem wyścigówki zajmie się Lucas di Grassi, aktualnie pełniący rolę oficjalnego testera opon Pirelli dla Formuły 1. „Te nowe mistrzostwa rozgrywane w sercach najważniejszych miast bez wątpienia zainteresują świeżą publiczność". - powiedział prezydent FIA, Jean Todt.

Agag dodał: „Ta seria ma dać podwaliny pod badania i rozwój elektrycznego samochodu, kluczowego elementu dla przyszłości naszych miast".