GP2: Zespół Russian Time zostanie zamknięty?

Ścigający się w serii GP2 zespół Russian Time po śmierci swojego szefa i właściciela Igora Mazepy może nie przystąpić do sezonu 2014. Ekipy nie ma kto obsługiwać, bowiem zapewniający Rosjanom bazę oraz inżynierów niemiecki Motopark właśnie wypowiedział im współpracę.Russian Time ubiegłego roku jako debiutant wygrało rywalizację teamów w GP2 i omal co nie doprowadziło do mistrzowskiego tytułu Sama Birda. Podbudowana sukcesem stajnia miała teraz rozszerzyć swój program o serię GP3. Nawet zatrudniła do występów tam Jimmy'ego Erikssona. Jednak po nagłej śmierci Mazepy na początku lutego, zespołu ostatecznie może zabraknąć i w GP3, i w GP2. Motopark wycofał się z obsługiwania teamu, nie mogąc osiągnąć porozumienia z jego spadkobiercami. Przypuszcza się, że nowi właściciele zespołu oferowali mniejszy budżet na starty.

„Zaproponowane nam warunki oznaczałyby, że już nie bylibyśmy konkurencyjni". - powiedział boss Motopark, Timo Rumpfkeil.

„(...) Pokazaliśmy, że możemy jeździć na szczycie, gdy wygraliśmy klasyfikację zespołową GP2 podczas debiutanckiego sezonu. Powinniśmy to kontynuować, ale nie możemy. Współpraca na linii mojego Team Motopark i Russian Time niestety dobiegła końca". Poza zatrudnieniem do GP3 wspomnianego Erikssona, Russian Time obiecało starty tam dwóm innym kierowcom - mistrzowi Niemieckiej Formuły 3 Marvinowi Kirchoferowi i Markusowi Pommerowi. Dodatkowo planowało dalej wystawiać w GP2 Toma Dillmanna. Teraz wszyscy ci zawodnicy nie mają posady na sezon 2014. „Żal mi szczególnie tych kierowców". - podkreślał Rumpfkeil. „Zostali bez kokpitów, a byli pewni, że mają fotele na ten rok".

Motopark po rozstaniu z Russian Time, skupi się na występach w Niemieckiej Formule 3 i ADAC Formule Masters.