GP2: Znakomity Jolyon Palmer zdecydowanie wygrał na Hungaroringu

Świetny wyścig Jolyona Palmera i dobra strategia oponiarska jego zespołu pozwoliły mu na zdecydowane zwycięstwo w rundzie GP2 na Węgrzech. Palmer rozpoczął jazdę na średniej mieszance i przejechał na niej więcej okrążeń niż jego najwięksi rywale. Mając świeże ogumienie wyprzedził Marcusa Ericssona w walce o prowadzenie. Na mecie uzyskał aż 15 sekund przewagi. Ericsson przez pewien czas mógł liczyć na zwycięstwo - wyprzedził świetnym atakiem Felipe Nasra, gdy Brazylijczyk opuszczał swoje stanowisko serwisowe. Duet ten do końca świetnie walczył o drugą pozycję na mecie.

Bez większych przeszkód na czwartym miejscu do mety dotarł Fabio Leimer. Przy fatalnym wyścigu dla lidera GP2 Stefano Colettiego, Szwajcar odrobił sporo punktów. Coletti po złych kwalifikacjach i tak nie miał zbyt wielu szans na punkty. Już na pierwszym okrążeniu dodatkowo starł się z Jakiem Rosenzweigiem i został zmuszony do zjazdu do alei serwisowej. Jako piąty do mety dojechał Stephane Richelmi. Szósty był Simon Trummer, dzięki świetnej strategii zespołu Rapax. Podobną strategię - z maksymalnie opóźnionym zjazdem po nowe opony - zastosowano w przypadku Mitcha Evansa, który był siódmy. Ósme miejsce - oraz gwarancję startu z pole position w drugim wyścigu - zgarnął Nathaniel Berthon. Po dominacji w kwalifikacjach, zespół Russian Time przeżył rozczarowanie. Tom Dillman po słabym starcie spadł w tył stawki. Sam Bird również nie miał tempa i obaj zakończyli jazdę odpowiednio na miejscach 10 i 20.

GP2 - Hungaroring, 1 wyścig (czołowa 10.)
	Kierowca	Zespół	Czas
1.	Jolyon Palmer	Carlin	57m14.477s
2.	Marcus Ericsson	DAMS	+15.407s
3.	Felipe Nasr	Carlin	+15.794s
4.	Fabio Leimer	Racing Engineering	+19.433s
5.	Stephane Richelmi	DAMS	+19.740s
6.	Simon Trummer	Rapax	+21.499s
7.	Mitch Evans	Arden	+22.584s
8.	Nathanel Berthon	Trident	+36.439s
9.	James Calado	ART	+38.203s
10.	Sam Bird	Russian Time	+44.671s